Samonaprawiający się napęd 4x4

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Samonaprawiający się napęd 4x4

Postprzez forester » 13 lut 2012, 19:21

Witam.
Strasznie mnie intryguje taka sprawa:
W piątek pojechałem do lasu na 2x4. Ale w pewne miejsce wiedziałem, że trzeba przód załączyć 8-) ... a tu d... :o . Mam automatyczne sprzęgiełka (zakładane jesienią), lampka na desce świeci, a jakże, a przód nie ciągnie :shock: . Tak było przez sobotę i niedzielę.
Przeczytałem chyba całe forum, żeby podpowiedzieć magikowi gdzie szukać, umówiłem się na dziś wieczór z owym i ...
Około południa lekkie wzniesienie z trawiastym podłożem i 10 cm warstwą śniegu przekonało mnie, że z 2x4 się tu nie powinno pchać :)3 . Po 15-tu minutach prób podjazdu, w desperackim odruchu, włączam 4x4 ... a ON DZIAŁA !!!
Na razie nie rozłączam (bo może mu wróci.. :?: )
Koledzy, czy możliwe, że coś przymarzło (były silne mrozy) a teraz odpuściło (jest około 0 st.)
Pozdrawiam.
Były:
NIVA 1,6 (później 1,9 D)
3,1 LTD '95
3,2 RS (lpg) '96
3,1 LTD '94 ... (nie ma to jak czołg)
Na razie bez Monterey'a
ale z Nissanem X-trailem 2,2 D
Avatar użytkownika
forester
 
Posty: 243
Dołączył(a): 18 sty 2011, 00:55
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Samonaprawiający się napęd 4x4

Postprzez mariusz_nasz » 13 lut 2012, 20:55

Witam
Kolego może masz sprzęgiełka nasmarowane dużą ilością smaru, stwardniał i nie dało się załączyć.
Ja sam kiedyś rozebrałem swoje przesadziłem ze smarem co powodowało że się zacinały.
Najlepiej zamiast smaru zastosuj gęsty olej lub wymieszaj olej ze smarem.
Mariusz : Opel Monterey 1993r 3,2 v6 / 35x12,50 / dragonwinch 14000
Avatar użytkownika
mariusz_nasz
 
Posty: 57
Dołączył(a): 23 lut 2011, 19:51
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: Samonaprawiający się napęd 4x4

Postprzez croochy » 13 lut 2012, 21:01

lub suchy smar w sprayu np hhs drylube wurtha
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin

Re: Samonaprawiający się napęd 4x4

Postprzez forester » 13 lut 2012, 21:07

Tak byłoby, ale magikowi który wymieniał sprzęgiełka zaznaczyłem, że nie można ich smarować tylko wykąpać w oleju.
Czy możliwe żeby dostała się gdzieś woda? O ile to w ogóle wynik mrozów.
Były:
NIVA 1,6 (później 1,9 D)
3,1 LTD '95
3,2 RS (lpg) '96
3,1 LTD '94 ... (nie ma to jak czołg)
Na razie bez Monterey'a
ale z Nissanem X-trailem 2,2 D
Avatar użytkownika
forester
 
Posty: 243
Dołączył(a): 18 sty 2011, 00:55
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Samonaprawiający się napęd 4x4

Postprzez uff » 13 lut 2012, 21:39

Może przez mrozy... Z 2 lata temu znajomemu w patrolu nie chciały się zatrybić przednie sprzęgiełka (miał manuale, zapiął i nie działały) po 2 godzinnej walce przy podjeździe pod górkę w czasie przerwy polaliśmy je herbatą z termosu i zatrybiło... Radzę wozić termos z gorącą wodą i sprawdzić :)21
OPEL Monterey Extremalna Wyprawówka
http://www.youtube.com/user/UFFmonterey
Avatar użytkownika
uff
 
Posty: 234
Dołączył(a): 15 lis 2008, 00:24
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk

Re: Samonaprawiający się napęd 4x4

Postprzez forester » 13 lut 2012, 22:59

No, to może rzeczywiście u mnie to wina mrozów.
Dzięki, koledzy. Oby zawsze samo się naprawiało :D (jeżeli w ogóle ma się cokolwiek psuć).
Pozdrawiam.

P.S.
Jaka to była herbata :?: :lol: (retoryczne)
Były:
NIVA 1,6 (później 1,9 D)
3,1 LTD '95
3,2 RS (lpg) '96
3,1 LTD '94 ... (nie ma to jak czołg)
Na razie bez Monterey'a
ale z Nissanem X-trailem 2,2 D
Avatar użytkownika
forester
 
Posty: 243
Dołączył(a): 18 sty 2011, 00:55
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska


Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: gikxer, Google [Bot] i 99 gości