Strasznie mnie intryguje taka sprawa:
W piątek pojechałem do lasu na 2x4. Ale w pewne miejsce wiedziałem, że trzeba przód załączyć



Przeczytałem chyba całe forum, żeby podpowiedzieć magikowi gdzie szukać, umówiłem się na dziś wieczór z owym i ...
Około południa lekkie wzniesienie z trawiastym podłożem i 10 cm warstwą śniegu przekonało mnie, że z 2x4 się tu nie powinno pchać

Na razie nie rozłączam (bo może mu wróci..

Koledzy, czy możliwe, że coś przymarzło (były silne mrozy) a teraz odpuściło (jest około 0 st.)
Pozdrawiam.