W moim 3.1 Td ,3 lata temu podnosiłem bude od ramy o 5 cm. Pamiętam,że dystanse zleciłem zrobić z aluminium,bo akurat miałem zbyteczne odpady w podobnych wymiarach. Śruby musiałem zakupić nowe ,tylko nie zwykłe z metalowego,lecz te o wiekszej twardości.Delikatnie musiałem naciągnąć i poluzować wężyki metalowe hamulcowe.Tylnie i tak musiałem wymienić na nowe,więc pociągnąłem miedzianki. Co do ukł. kierowniczego, akurat te 5 cm liftu, jest bezpieczne,aby kolumna kierownicza pozostała bez przeróbek i przy skręcie nie wyskoczył frez
Pamiętam,że w części tylniej miałem problemy z śrubami,niestety musiałem je ciąć i rozwiercać.Po podniesieniu budy,dobrze odrdzewić pas pod dolny karoserii przy chłodnicy.Chyba tylko tyle,nie pamietam więcej. Osłony od wiatraka nie miałem,więc nie wiem o co z tym chodzi
Aha,z tyłu od strony kierowcy wychodzi wiązka do min. świateł w zderzaku,sprawdzić czy ma luz,u mnie nie było...
Trooper 3,1 Td Long , Monterey 3,2 Long Lifting , L.Countach xxx ,Polowanie na Suburbana...