Dziwne objawy 2.6lpg

Isuzu Trooper

Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez ve7nice » 25 kwi 2011, 21:12

Witam, mam problem z trooperem 2.6 lpg. Podczas jazdy samochód zgasł (najprawdopodobniej skończył mi się gaz a następnie benzyna chociaż nie wiem na 100%). Troopera odpalałem zawsze na benzynie a gas włączał się sam po przekroczeniu 2000obr. Teraz na rozrusznik w ogóle nie chce chycić. Na po-pych zapala ale pali nie na wszystkie, nie ma w mocy. Wszystkie świece sprawdziłem są dobre, dają iskrę. Jest sprężanie w każdym cylindrze. Nie mam możliwości sprawdzenia czy na lpg bedzie chodził, ponieważ uszkodziłem przewód. Pompa paliwowa pompuje dosyć dobrze ale nie mam żadnych narzędzi aby sprawdzić jakie dokłanie daje ciśnienie.

Co mogło się zepsuć pompa paliwowa? Wtrysk? Dziwne jest to że nawet gdy wstrzykuje samostart(preparat ułatwiający zapalanie na bazie eteru ) do wlotu powietrza przy samym wtrysku to nic się nie dzieje, nie ma żadnej reakcji. Może to coś z elektryką wtrysku?
Proszę o pomoc.
ve7nice
 

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez Nahen/thor_ » 26 kwi 2011, 20:18

Może się rozrząd przestawił?
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez DED1 » 04 maja 2011, 19:47

Ja miałem podobne objawy i okazało się że uszczelka pod głowicą ma przedmuch na 3 i 4 cylindrze .
DED1
 
Posty: 15
Dołączył(a): 27 lis 2010, 15:13

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez pocieszny » 05 maja 2011, 08:28

to albo źle pomierzona kompresja ;) albo wersja z uszczelką trochę nie pasi,
ja bym stawiał na elektrykę jednak
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez tomkowx » 05 maja 2011, 18:58

1. Mógł przeskoczyć pasek rozrządu
2. Jeżeli nie kombinowałeś nic przy aparacie zapłonowym zapłon sam się nie przestawi
3. Sprawdź akumulator i ładowanie. Jak prądu będzie za mało rozrusznik nie zakręci a po odpaleniu na pych silnik będzie fiksował, iskra będzie słaba, układ wtryskowy nie będzie wysterowywany prawidłowo.
tomkowx
 
Posty: 51
Dołączył(a): 19 wrz 2010, 18:21
Lokalizacja: Miłki k. Giżycka, Mazury

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez Nahen/thor_ » 05 maja 2011, 19:00

Po odpaleniu na pych możesz spokojnie odłączyc akku ;)
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez tomkowx » 05 maja 2011, 19:22

Nie wiem jak w trooperze ale nie widziałem benzyniaka, który pracowałby bez akumulatora. Zwykły diesel owszem. Po drugie napięcie ładowania po odłączeniu akumulatora może wzrosnąć jak dobrze pamiętam do 90 V a wtedy komputer i reszta elektroniki kaput :)
tomkowx
 
Posty: 51
Dołączył(a): 19 wrz 2010, 18:21
Lokalizacja: Miłki k. Giżycka, Mazury

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez Nahen/thor_ » 05 maja 2011, 21:39

Każdy benzyniak jak "złapie" moze pracowac bez aku nie wierzysz? Sprawdź ;) W momencie kiedy pracuje silnik całość prunda daje na wszystko alternator a aku jest tylko elementem odbierającym prund i tyle. Już nie raz majac tylko jeden sprawny aku odpalałem dwa autka w ten sposób, że odpalałem na dobrym aku jeden, potem go wyciągałem podłączajac w jego miejsce padły aku a ten sprawny wsadzalem do drugiego auta i na przód ;) W momencie przekładki aku silnik spokojnie chodzi bez ;)

Znaczy żę akumulator robi za regulator napięcia? Te 90V po odlaczeniu aku to jakaś niezła bajka ;) albo walnięty regulator w alternatorze ;)
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez tomkowx » 05 maja 2011, 22:02

No dobra ale będzie pracował bez aku o ile alternator jest sprawny. A jak alternator padł to na resztkach prądu z akumulatora będą anomalie. Miałem tak ostatnio np z renault clio. Alternator szlag trafił a wraz ze spadkiem napięcia akumulatora auto szarpało coraz bardziej, na desce szalały wskaźniki i kontrolki aż w końcu samochód zgasł bo akumulator zrobił się pusty. Co do odłączania akumulatora w trakcie pracy to nie wszystkim się to udaje bez uszkodzeń. Kumpel w kombajnie przez odłączenie akumulatora zjarał wszystko od alternatora po zegary, a wszystko przez nagły skok napięcia w trakcie odłączenia.
tomkowx
 
Posty: 51
Dołączył(a): 19 wrz 2010, 18:21
Lokalizacja: Miłki k. Giżycka, Mazury

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez Nahen/thor_ » 05 maja 2011, 22:07

Nie wiem jak to jest w kombajnach ;) W każdym razie, zakladajac że instalacja jest OK, że altek jest OK spokojnie możesz olać po odpaleniu akumulator. Przypomniało mi się, że kiedy odbieralem "nowego" z warsztatu to pojechalem z kumplem staruszkiem 2.6 oba aku w 3.0 byly padłe (zresztą mechaniory je podmienili a nie mialem czasu żeby czekac na swoje, więc podłączyłem aku od staruszka do nowego, na nim odpaliłem potam kablami podłaczonymi do zdechłego aku w staruszku odpaliłem auto, wyjąlem aku i do domku pojechalem staruszkiem bez akumulatora ;)
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dziwne objawy 2.6lpg

Postprzez ve7nice » 13 maja 2011, 16:32

Problem rozwiązany. Zepsuta była cewka zapłonowa :oops: dawała iskrę ale nie taką jak trzeba.
ve7nice
 


Powrót do 1983-1991

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości