Trooper/Monterey - parę pytań.

[kasprol]

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum. Zastanawiam się nad zakupem samochodu terenowego, w grę wodzi Pajero II, Discovery I i ostatnio Trooper/Monterey z silnikiem benzynowym (do wydania mam jakieś 20 tyś.). Przeszukałem całe forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania:
1. Jakie napędy są w Monterey tzn. czy można trafić na różne skrzynie rozdzielcze?
2. Jak jest z dostępnością część, czy ceny są akceptowalne?
3. Czy silniki benzynowe dobrze znoszą LPG (rocznie będę robił około 50 tyś/km)
4. Jak wypadają właściwości terenowe w porównaniu do konkurencji, samochód chcę wykorzystywać do codziennej pracy, około 150 km dziennie dojazdu do pracy i około 50 km jazdy po terenie przy obsłudze budowy drogi. Teren jest średnio ciężki, głównie drogi gruntowe po których jeździ ciężki sprzęt tak więc błoto, piach i głębokie koleiny.

[Silvestr]

Jeśli masz 20 kzł. na zakupy to w grę wchodzi Trooper/Monterey z silnikiem 3.5 litrowym (roczniki 1998-2002). Trwała jednostka i w zasadzie bezproblemowa, wystarczy przestrzegać zmiany oleju i będzie git Ja mam co prawda autko nieco starsze z silnikiem 3.2, ale te samochody mają naprawdę dużo wspólnych cech...
1. Napęd jest w zasadzie jeden - standardowo napędzane tylne koła, zapinasz 4x4 H i masz napęd na 4 bez reduktora, zapinasz 4x4 L i masz z reduktorem. Jest w niektórych modelach coś takiego jak TOD - wtedy automatycznie w zależności od warunków na drodze załącza przedni napęd. Poszukasz na forum to znajdziesz jak to ustrojstwo dokładnie działa.
2. Z częściami nie powinno być problemu, ceny też są do zniesienia. Ostatnio sporo pojawiło się używek, ale zdecydowana większość do modeli wcześniejszych z lat 1992-1998.
3. U mnie wstawiłem sekwencję ponad rok temu. Do tej pory chodzi bez zarzutu i aby było śmiesznie - lepiej pracuje na gazie niż na benzynie Średnie spalanie wychodzi mi 15 l. i przy podobnej instalacji silnik 3.5 powinien palić podobnie. Ważna uwaga - tankując dobry gaz spalanie spada nawet do ok. 13,5 l.
4. W takich warunkach jak piszesz, samochód da sobie radę - zainwestuj co najwyżej w dobre opony 50% asfalt i 50% teren - z własnego doświadczenia polecam General Grabber AT2

[VSV]

Witam.Ja mam Montka diesla 3,0 z 99 roku,więc nie wiem jak ciągną benzyniaki.
Ale co do części to nie są to auta popularne,więc o części nie jest raczej łatwo.Rok temu przez prawie dwa tygodnie szukałem po Polsce regulatora napięcia,i nie znalazłem zmuszony byłem więc kupić nowy alternator od Borocha z Bydgoszczy,ceny ma niezłe,nie polecam,w dodatku nie dał gwarancji.W tym roku sporo napociłem się o głupi filtr paliwa,gdyż Filtron wypuścił serię PP972 nie nadającą się do niczego.Dzwoniłem z zapytaniem komu produkują takie filtry,to mnie przeprosili,okazało się,że pomylili technologię,niby ten sam numer a różnił się wypukłym "wieczkiem"Poratował mnie dopiero gość z Delty z Wrocławia oryginałem do Troopera,tam mają wszystko co potrzeba.
A co do warunków,o jakich piszesz auto daje radę bez problemu,dobre opony i ciągnie.
Silvestr-pytanie,masz jakieś punkty w łódzkim skąd bierzesz części?

[boqdan]

Broń cię Boże przed Discovery z silnikiem diesla 2,5 VM -to istne ustrojstwo które będziesz przeklinał
Co do Pajero to miałem diesla i byłem zadowolony,paliło w największe mrozy,napędy i układ jezdny podobny jak w Montku to samo z mocą,co prawda mam teraz w benzynie z LPG sekwencja w AUT jednak nie widzę zbytnio różnicy- poza ruszaniem na światłach kiedy obok stoi Głolf lub FreeLander

[Nahen/thor_]

Nie sugeruj się opiniami o dieslu 3.0 bo to wynalazek i ze wszystkim przy nim zawsze będą problemy A jak nie będzie to na pewno za chwilę będą
Poza tym diesel 3.0 dużo gorzej radzi sobie w terenie z racji debilnie rozwiązanej skrzyni biegów i reduktora które wiszą bardzo nisko pod autem, benzyniaki nie mają tego feleru i sa "gładkie" między osiami. W skrócie nie mają na czym się powiesić.

Benzyniaki są OK i się nawet nie zastanawiaj. Pod każdym względem biją podanych konkurentów Mitsubishi i Disco. Jedyny mankament to butla w bagażniku ale jak będziesz montował instalację pogadaj dobrze z magikiem od gazu może ma jakiś patent na wymianę miejscami zbiornika z paliwem na butlę z LPG. W takim układzie masz autko marzenie.

Kupuj 3.2 albo 3.5 i będziesz zadowolony.

[Silvestr]

Silvestr-pytanie,masz jakieś punkty w łódzkim skąd bierzesz części?

Generalnie jak coś potrzebowałem, to kupowałem w "4Cars" w Łodzi (jak tam mieszkałem to miałem do nich kilka kroków). Oto ich strona: http://4cars.pl
Odkąd się przeniosłem, to jakoś większych zakupów nie musiałem robić

[Silvestr]

Jedyny mankament to butla w bagażniku ale jak będziesz montował instalację pogadaj dobrze z magikiem od gazu może ma jakiś patent na wymianę miejscami zbiornika z paliwem na butlę z LPG. W takim układzie masz autko marzenie.

Ja tak zrobiłem. Przekalkulowałem lukę po wyjęciu zbiornika i w jego miejsce wsadziłem butlę na LPG i nowy wyspawany zbiornik na benzynę. Niestety coś za coś - w butlę wchodzi mi tylko ok. 30 l. gazu, co starcza na około 200 km a benzyny wejdzie mi jakieś 20-25 l. Jednak mając na uwadze dodatkowe 2 siedzenia na tyle to nie widziałem innego rozwiązania.

[pocieszny]

Broń cię Boże przed Discovery z silnikiem diesla 2,5 VM -to istne ustrojstwo które będziesz przeklinał

nie ma takiego auta disco ma swoje 2,5w dyszlu produkcji Rovera i jest to jedna z niewielu części która się w tym aucie nie psuje, VMa miał RR Clasic, czasem też spotykany z 2,5TDi taki jak w discovery, nota bene silniki VM w RR nie wybuchają tak często
co do Montka, 3,2 spala o wiele mniej, zwłaszcza ten starszy 177 koni opędzisz go 12 litrami beny albo 14 gazu, późniejsze niestety poniżej 14-15 litrów beny nie zejdą, a na 150 km dziennie to dużo,
reduktor w benzynie niestety też "wisi" i to jest mankament wszystkich monciaków, ale jakoś potwornie to nie przeszkadza
jak kupisz benzyne to o butli mniejszej niż 80 nawet nie myśl, tankowanie co 200-300 km na dalszych wyjazdach jest problemem, leiej zapodać 2 butle do bagażnika (50 i 55l) i skłądaną kratkę za tylne siedzenie i zostaje Ci i bagażnik i przeloty pomiędzy tankowaniami 500-600km (jeden mankament spręzyny trzeba mocniejsze bo tył siada )
opony to jakieś AT w rozmiarze 265x75x16 na oryginalnych felgach i będzie kolega zadowolony
aaa i w krótkim montku (RS) można z powodzeniem zrobić spanie (po wyjęciu tylnych siedzeń) i traktować go jako wycieczkowóz dla 2 osób, jeśli chcesz mieć wygodę kup LTD