Jest alternatywa do wspornika i do tego eliminująca w zasadzie w całości prawdopodobieństwo wystąpienia luzów w przyszłości

Kupuje się przekładnię kiery od angola, zaślepia się wyjście i wejście wspomagania wypełniając całość porządnym smarem. I przykręca się ją w miejsce wspornika

Patent przeżyje resztę układu kierowniczego
