przez wojtekkk » 23 sie 2012, 20:52
póki jedziesz to wody za wiele nie wejdzie ale jak staniesz to momentalnie jak w titanicu-przerabiałem kiedyś temat-na szczęście w disco kumpla a pechowo bo w listopadzie- jakie to było szczęście dotrzeć do brzegu mokrym po pachy-a jaki pech gdy trzeba było wrócić z liną. Ale przynajmniej pływałem dyskoteką-pare metrów popłyneła zanim woda dociążyła
mania 3,1tdi---+2,safari,........plany już są ale szukam sponsora