MarekŻ napisał(a):Ech to był wyjazd. Na samą myśl łza się w oku kręci. Dwa samochody do kapitalnego remontu się nadawały, gęba do szycia... Długo by opowiadać.
No, mi też się kręci, ale nie z sentymentu tylko z mojej głupoty Za tą kasę którą utopiłem w rzece Elmie dojechałbym nad Bajkał
Mitsubishi Pajero III Long 3.2 DiD HEAVEN CAN WAIT I'M BUSY