pomocy

[Maciek_RS95]

Witam, na początku chciałem się przywitać i podziękować za to forum. Bóg tylko wie ile razy mi d...e uratowaliście w przeciągu 2 lat jak mam swojego Montka. Kupiłem go okazyjnie od znajomego, który go zaniedbał okrutnie, ale jakoś po pewnym czasie ogarnąłem go i było super. Auto niesamowite pod wszystkimi względami, ale wracając do tematu to moje auto to model UBS 25 czyli 3.2 benzyna niestety z gazem, z roku 1995 w wersji RS.

Od 3-4 tygodni stoi przed domem i nie daje sie wyprowadzić na ulice. Jak odpalam (oczywiście mam na myśli tylko benzynę) to nie powiem zapala, ale obroty wyjeżdżają do około 2 tys. i powoli zaczynają spadać aż do zgaśnięcia. Mogę utrzymać obroty pedałem gazu ale nie zmienia to że jak chce jechać to wrażenie jest takie jakby się dławił, lub działał na kilka cylindrów mniej i to też tak że muszę naciskać pedał gazu albo raczej w niego pukać żeby nie skakał jak szalony. Świece nowe około 2 miesięcy, przewody WN są nie cały rok (ale Jan-Mor), przepustnica wymyta i przedmuchane kanaliki. Silniczek krokowy i to jest dziwne po włączeniu zapłonu nie reaguje- ani się nie wysuwa ani nie wkręca, słychać jest tak jakby jakiś mały ruch ale tak jak by był zwarty - prąd jest bo mierzyłem w granicach 10-11V nie wiem czy tak powinno być.
Dalej idąc , olej w kanałach świec jest ale w bardzo nie wielkich ilościach-świece się w nim nie "topią", w zeszłym roku wybłyskałem błąd sondy lambda-którą w grudniu wymieniłem na jakieś uniwersalne g....o ale ostatnio wróciłem do poprzedniej boschowskiej-tylko że polutowałem przewody i zgrzałem termokurczem, nie wiem czy tak można bo wszędzie ludziska piszą inaczej raz tak , raz nie. Tyle.....chyba. Pomóżcie bo kończą mi się, lub już skończyły pomysły. Możliwe że to komputer padł?

[8P8C]

Witam...
Na poczatek obstawiałbym krokowca... jeśli masz możliwość to podmień sobie z kims kto ma taki silnik...

Pzdr

[FFK]

Skąd jesteś?

[piotrck]

Skąd jesteś?

dokladnie czemu nie ma miejscowosci w avatarze , przecież to dużo ułatwia nowym/starym/świeżym itd

[Maciek_RS95]

Sorry koledzy ale z tym kontem mam problem od dlugiego czasu, i dopiero co założyłem następne bo poprzednie po prostu nie hulało.
Ten post jest tak na szybko żeby cokolwiek sie dowiedzieć, może ktoś wpadnie na genialny pomysł i mnie oświeci.

Jestem z Lublina.

A jeśli chodzi o silniczek krokowy to nie wiem czy wiecie ale z tym tematem jest zaj....y problem w polsce. Naprawdę długo szukałem używki i dopiero ostatnio udało mi się kupić i to w dodatku z całą przpustnicą bo inaczej nie chcieli mi go sprzedać. problem pozostał. Wcześniej nawet spróbowałem podmienić inny silniczek o takiej samej budowie i podłączeniu tylko innym trzpieniu od chyba astry czy innego GM (oczywiście zmieniłem grzybek - tak jak ktoś pisał na forum), ale wynik taki sam-dlatego kupiłem oryginał ale używany bo jak pewnie wiecie w serwisie kogoś po....o i tam silniczek krokowy kosztuje jakies 1700-1800zł.

[Maciek_RS95]

Jeśli chodzi o krokowca to w innym aucie chodził normalnie czyli przy załączonym zapłonie wysuwał się, czyli jak przez kilku mechaników uznane za dobrze działające urządzenie. Najgorsze że żaden ze znanych i w miarę godnych polecenia elektromechaników nie chce się nawet dotknąć MONTKA- ciągle słychać tylko teksty po co go kupiłem, albo oddaj na złom. Pewnego dnia komuś coś zrobię.

[8P8C]

Witam..

W takim przypadku sprawdz moze wiazke miedzy ECU a silniczkiem...
Przejrzyj te zlacza w okolicach filtra powietrza...
A probowales odpalic z odlaczonym silniczkiem krokowym???
Wszelkiego rodzaju nieszczelnosci kolektora , wezyki podcisnienia itp sprawdzales???

[danti]

Jestem z Lublina.

W lublinie na Czechowskiej. obok regionalnej dyrekcji lasów Państwowych, jest (był) mechanik, ściaga montki i w nich się "specjalizuje". Ja od niego swoje pudło kupiłem i wiem, że jeszcze ktoś tam brał. Może on pomoże...

[MagurMan]

Kiedyś miałem podobne objawy ale nie aż tak mocne w innym aucie (nie sprawdzałem krokowca).
5ty mechanik z kolei wymienil filtr paliwa i wszystko ustalo.

Prawdopodobnie u Ciebie coś innego ale filterek jest tani, jak dawno nie zmieniales to warto.

A w ladzie nivie kiedyś kat zapłonu sie zmienił i też nie chciał odpalic a jak już chodził to jakby tylko na 2 cylindrach. Nie osiągal obrotow. Ale w ladzie wszystko jest możliwe...

[LUCYFER]

Na allegro jest użytkownik ,,4x4Lublin''
To chyba ten o którym kolega wyżej pisze. Ściągają auta i na części rozbierają, trupki i montki, mają tego dużo
No i z Lublina są jak sama nazwa wskazuje...

[pocieszny]

zawór biegu jałowego bo tak się to nazywa można wziąć od każdego opla z pasującą wtyczką, jak to się robi pisałem, tanie niezawodne
jak sprawdzić czy to to?? proste zdjąć wtyczke z krokowca przy 1200rpm zgasić i odpalic na nowo jak obroty będa na 1200rpm to macie winowajce
jeśli nie to szukać dalej, możliwości
-sonda lambda
-czujnik temperatury
-czujnik podciśnienia (map sensor)
(jak sprawdzać wklejałem opisy z fotami kolegi Michała "Szarbia" )
filtry, kable, świece itp najczęściej szarpią ale nie powodują zduszenia auta, zwłaszcza że jak kolega trzyma na gazie to silnik pracuje
nieszczelności lub sparciałe przewody podciśnienia to masakra, najlepiej kupić kilka metrów wężyka i pozmieniać profilaktycznie

[piotrck]

krótko zwięzle i na temat ,
a teraz spróbuj powiedzieć że auto dalej nie działa ja bym się nie odważył

[Maciek_RS95]

Sami DOBRZE wiecie że Montek wcale nie jest taki łatwy do diagnozy jak go coś boli. Będę starał się odpowiadać po kolei:
Jeśli chodzi o krokowca to odpalałem to jutro odpalę go przy odpiętym i zobaczę bo kiedyś tak też robiłem ale szczerze już nie pamiętam efektu.
Nieszczelności w dolocie nie widzę ale jeszcze zrobię jedno uszczelnienie zaraz za filtrem bo tam jest jeden przewód który jest włożony poprzez króciec do rury i jest moim zdaniem luźny. Przy wymianie uszczelki pod przykrywą zaworów musiałem dorobić uszczelkę pod kolektor dolotowy z kręgielitu albo czegoś podobnego chyba 2mm bo mi się rozsypała- może to być przyczyna?
Jeśli chodzi o wężyki to sami wiecie że z czasem parcieją, ale też je sprawdzałem i część poskracałem bo na zagięciach były już słabe. TYLKO że ich nie wymieniałem- jeszcze - kolejna rzecz do zrobienia wiem, wiem.
Wiązki przyznam się że nie sprawdzałem bo kijowy ze mnie elektryk, najnormalniej się na niej nie wyznaję i lipa.

Jeśli chodzi o chłopaków z Czechowskiej to znam ich bardzo dobrze - odkąd mam Montka bo też mi parę razy pomogli ale jakby to powiedzieć-żeby moje auto zrobić to musi się komuś zachcieć a z tym już trudniej bo trzeba poprostu go prześwietlić, pomierzyć i Bóg wie co jeszcze a z tym u mechaników ciężko- ostatnio wykonałem kilkanaście telefonów do mechaników i elektroechaników i jak tylko usłyszeli jaki samochód to żaden nie chce się w nim grzebać. Dzisiaj jeden powiedział że da radę i jak nic do wtorku nie zrobię to odstawię go i mam nadzieję że on coś namierzy. A wracając do tematu to chciałem podmienić kompa ECU a w lublinie nikt nie ma takiego ze znanych mi ludzi , automat nie pasuje, zresztą podobno nawet jak by ktoś miał do manuala to jest też możliwość żę i ten nie zadziała --nie moje słowa.

[Maciek_RS95]

Teraz do kolegi POCIESZNEGO.

u góry pisałem że zamianę z krokowcem robiłem- kupiłem od astry czy kadeta , już nie pamiętam i dalej nie pomogło. Czujniki powiem szczerze chciałem pomierzyć ale u mnie jest trochę inaczej pod maską niż w tym poście co kolega wklejał. A węże trzeba będzie wymienić to prawda-- nawet dla świętego spokoju.
jutro jeszce sprawdzę z odłączaniem silniczka.


Dzięki za wszelkie pomysły koledzy, jutro walczę dalej. Jak coś wynajdę to napiszę.

[pocieszny]

tam jest nowsza wersja 3,2 ale ogólnie zasada i umiejscowienie czujników ta sama
problem największy z pomierzeniem czujnika temp, bo miejsca bardzo mało
moja walka z podobnym przypadkiem skończyła się wymianą kilku elementów, zwykle jest to problem składowy
co do uszczelki pod kolektor, jeśli nie była idealna, to tak może być to przyczyna, uszczelki pod kolektor dostępne są InterCarsie jakbyś już miał zwalać kolektor i zmieniać/sprawdzać uszczelke to profilaktycznie czujnik temperatury sobie wymień

[Maciek_RS95]

Właśnie zmierzam żęby się trochę ubrudzić przy montku i zobaczymy. Ale jeśli nic teraz mi się nie uda to uciekam dzisiaj od tego problemu na parę dni także jak wróce to napiszę czy mi się coś udało zrobić.
Wszystkim dzięki za podpowiedzi i miłego weekendu należy się pwoedzieć.

[gwojew]

Witam
Czy jak odkręcasz korek wlewu paliwa to słychać "syk" powietrza ?
pozdrawiam

[piotrck]

Łukasz rzeknij bo zaraz chłopaki stwierdzą że smok w zbiorniku zieje ogniem

[Maciek_RS95]

Witam po weekendzie (jeśli co nie którzy mieli), od razu mówię, że nie grzebałem nic ale od jutra zabieram się za wymianę wężyków podciśnienia i pewnie wymienię tą uszczelkę pod kolektorem.

A co do syku w zbiorniku paliwa to owszem za każdym raazem jak tylko go odkręcam to słychać zassanie powietrza i to bardzo głośno.

[Maciek_RS95]

Słuchajcie chciałem wymienić tą zakichaną uszczelkę od kolektora ssącego
http://www.e-quatro.net/uszczelka-kolek ... y-3-2.html

ale i tu mojemu zdziwieniu pojawiaja się jeszce dwa rodzaje uszczelek do 3.2
http://www.4cars.pl/samochodowe/OPEL,MO ... ,0.php#top
albo tu
http://sklep.intercars.com.pl/#/dynamic ... kod=AA90CA

czy mi się coś po....o czy te uszczelki są do nowszego modelu silnika----zgłupiałem.

[8P8C]

Kolektor sklada sie z dwoch czesci... ta pierwsza uszczelka jest miedzy nimi...a te drugie miedzy glowicami a pierwsza czescia kolektora

Bardziej pogladowo..:
http://catalogs.rikat.ru/isuzu/?st=50&l ... MD09MDM%3D

[peterek66]

Ta...

... ta pierwsza uszczelka jest miedzy tymi nimi...

Baaaardzo podoba mi się ta fraza, jest..., hymmm..., obrazowa

[8P8C]

Ta...

... ta pierwsza uszczelka jest miedzy tymi nimi...

Baaaardzo podoba mi się ta fraza, jest..., hymmm..., obrazowa

Nie czytaj.... patrz na obrazki:)

[peterek66]

Ta...

[Maciek_RS95]

Czyli najprościej mówiąc kolektor dzieli się na dwie części: górę i dół? Górna część jest łączona z dolną za pomocą tej uszczelki rzędowej "szóstki" a później przechodzi na widlastą 6-kę po jednej na stronę?
Dzięki wielkie za info