silnik 3.1 TD

[pawel126]

Dziś składam zaciski, dostałem 4 nowe tłoczki bo wszystkie miały jakieś wżery. W ogóle słabo chodziły wiec może trochę hamulce go trzymały.

Co do linki hamulca to warto udać się do firm gdzie dorabiają linki.
Dorabiałem ostatnio do zabytka i wyszły super.

[danti]

Ja dorabiałem w krakowie, 160zł za obie. Pasują i śmigają az miło.

[pawel126]

No więc szykuję auto bo za miesiąc wyjazd na Krym. Szykuje się 5tyś km

Montek dostał ostatnio nowe papcie Goodyery Wranglery w oryginalnym rozmiarze. Pierwsze wrażenie to super przy pokonywaniu dziur, bardzo miękko i przyjemnie. Nowe amorki kyb na tył. Wymieniłem krzyżaki na przednim wale bo jeden umarł - czemu one nie mają kalamitek jak tylne?

Dziś wymontowałem skrzynie. Sprzęgło całkiem niezłe (7,5mm tarcza, nowa 8,5). Wymontowałem bo ciężko się wciskał pedał i coś hałasowało. Sprawcą okazało się łożysko podpierające wałek (6203 2rs).

Podpowiedzcie czy problemem jest rozłączyć skrzynię od reduktora bo trochę się poci na połączeniu,a skoro jest na wierzchu to zastanawiam się nad uszczelnieniem?
Wymienię uszczelniacz na wale z tyłu bo lekko leci olej.

Rozrusznik ma naklejkę wskazująca na datę 2005 i faktycznie szczotki, komutator jak nowe, ale wymieniłem łożyska na przekładni bo jedno słabe było. 6004, 608 i 6904 wszystkie w zz.
Jutro zajrzę do alternatora.
Zastanawiam się co jeszcze sprawdzić?

Gdzie dostanę uszczelniacz wałka atakującego do tylnego mostu? W carsie nie ma.
znalazłem jeszcze luz na jednym krzyżaku od przekładni kierowniczej, ten sam problem gdzie kupić?

Co do silnika to trochę wkurza mnie że kopci strasznie na czarno przy pełnym gazie. Wydaje mi się że to wtryski leją, ale boję sie ruszyć temat na razie.

[Grafff]

Wymieniłem krzyżaki na przednim wale bo jeden umarł - czemu one nie mają kalamitek jak tylne?

Ja swoje krzyżaki na przód kupowałem w IC i zawsze były z kalamitkami

[pawel126]

Kupowałem firmy GMB i nie maja co widać na zdjęciu.

Sprzęgło wymienione. "Chodzi jak masełko" Przy okazji wymieniłem też tylny uszczelniacz wału. Ciekawa konstrukcja.
Skrzynie rozkręciłem w połowie, ale nie dało się jej rozpołowić a jedynie rozsunąć na jakieś 5mm co wystarczyło na wytarcie i uszczelnienie.

[piotrck]

Wymieniłem krzyżaki na przednim wale bo jeden umarł - czemu one nie mają kalamitek jak tylne?

Ja swoje krzyżaki na przód kupowałem w IC i zawsze były z kalamitkami

daj linka do tych krzyżaków z kalamitkami

[blublu1]

Dziś wymontowałem skrzynie. Sprzęgło całkiem niezłe (7,5mm tarcza, nowa 8,5). Wymontowałem bo ciężko się wciskał pedał i coś hałasowało. Sprawcą okazało się łożysko podpierające wałek (6203 2rs).

A propos tego hałasu ze skrzyni. W jakich okolicznościach to sie objawiało ? U mnie też cos tak jaby szumiało , tylko nie wiem co to może być.....

[pawel126]

Jak był zimny to było głośniej potem cichło.
Hałas był jak rozwalające się łożysko. Byłem pewien że to oporowe a faktycznie rozsypało się to podpierające wałek.

[blublu1]

U mnie właśnie jak jest zimna skrzynia to jest cicho , po czym jak sie nagrzeje silnik i skrzynia to zaczyna klekotać. Jak wcisne sprzęgło to przestaje i sie wycisza . Co to może być ?

[montek83]

U mnie właśnie jak jest zimna skrzynia to jest cicho , po czym jak sie nagrzeje silnik i skrzynia to zaczyna klekotać. Jak wcisne sprzęgło to przestaje i sie wycisza . Co to może być ?

Mam taki sam przypadek. Na wolnych obrotach przy rozgrzanym silniku słychać takie klekotanie a po wciśnięciu sprzęgła jest cicho. Mój mechanik stwierdził ze nic się złego nie dzieje, a co jest w rzeczywistości to nie wiem. Jeżdżę już tak 3 lata.

[blublu1]

Widzę , że jesteś z rymanowa. Ja będe na polanach surowicznych koło moszczańca, od czwartku do niedzieli to może jakoś dałoby sie spotkać żeby posłuchać tego klekotu. Mój mechanior też mówi że to nic sie nie dzieje. Wole mieć pewność , bo jade na bałkany w wakacje i dobrze by było, żeby nic nie padło . Mogę podjechać do rymanowa.

[pawel126]

Witam, apropo wakacji to autko spisalo sie rewelacyjnie i nie mialem zadnej awarii. Zrobilem ponad 5 tys km i dotarlem nasam koniec Krymu. Ale glownie chce napisac ze rozwiazalem problem poruszany w tym watku odnosnie przyspieszenia i max predkosci, przyczyna okazal sie zamontowany dodatkowy filtr wstepny paliwa, prawdopodobnie dlawil on przeplyw. Montek odrzyl!

PS W sobote rajd kolo Swiecia. Czy ktos z tego forum moze sie wybiera?

[blublu1]

W którym miejscu miałeś ten filtr wstępny ?

[pawel126]

Na wejściu przed filtrem fabrycznym. Zwróciłem na niego uwagę bo gdzieś przeczytałem że do benzyny może być papierowy a do diesla siatkowy. Mój był papierowy. Aczkolwiek trochę syfu złapał.

[urwis1981]

Mialem kiedys podobny problem,fura zrobila sie mulowata przeokrutnie,okazalo sie ze smok w zbiorniku paliwa troszke sie przytkal i nie zasysal tyle paliwa ile silnik by chcial. ze starej detki wyrwalem wentyl odkrecilem z filtra przewod zasilajacy,zapialem pistolet do pompowania kol i po chwili wszystko wrocilo do normy. a co do FILTRA PRZED FILTREM to popieram,sam zalozylem przelotowy za 8zl przed filtrem glownym. Dopiero teraz widze ile syfu jest w paliwie.

[cherokeexj]

odgrzewam temat.
Mi w prawdzie nie działa licznik ale mam nawgację... Koła kopia simex 265 70 16 realnej wysokości 80cm. Auto jest bezsilne jak się dobrze bujnę to może 115-120 się rozbuja. Chcę dygnąć dawkę paliwa tylko nie wiem którą śrubą się reguluje. Jak by mi ktoś podrzucił foto która to śruba był bym wdzięczny.

[cherokeexj]

dawka zwiększona.... efekt mizerny... 125km/h wg gps bo licznik nadal martwy.... pojawił się czarny dym. Panowie macie pomysł? bo trochę mnie ta jego bezsilność drażni. Czy w normalnej jeździe jak przytrzymacie pradł gazu w podłodze jesteście w stanie wyczuć kiedy turbo budzi się do życia? U mnie nie ma tego momentu w dodatku silnik kręci się do około 3000obr wszystko powyżej trzeba go prosić a moc ma mieć przy 3600 podobno... Więc coś jest nie tak. Mój najlepiej i najżwawiej rozpędza się w przedziale 1500-2500 obrotów wszystko powyżej to już proszenie.

P.S.
Czy w kolektorze dolotowym jest jakiś zawór bezpieczeństwa odnośnie ciśnienia doładowania? Ewentualnie gdzie go szukać i może ktoś ma jakiś sprawdzony patent na pozbycie się go? Będę chciał dygnąć ciśnienie doładowania na 1.2-1.5 bara. I kolejne pytanie jest takie.... Jakie fabrycznie ciśnienie doładowania ma ten silnik? znajduję jakieś dziwne dane..... wg tego co znalazłem to 12psi co daje około 0,8 bara.

[Hinek]

Nie ma zaworu na kolektorze. Ciśnienie jest regulowane zaworem upustowym na turbinie. Maksymalne to 0,8 bara. Ciśnienie 1,5 bara jest nierealne. Jeśli chcesz iść w tę stronę to potrzebna będzie inna turbina, wtryski, intercooler i niższe tłoki. Może silnik od razu nie wybuchnie? Kto wie? Jak na 32" i simexa twój Montek jeździ normalnie. Jak zmieniłem 31" na 32" prędkość max spadła do 120 - 125 km/h. Działanie turbo czuć gdzieś od 1900 do 2500 obr/min.

[PiotrR]

U mnie turbinę słychać od 1750 ale działania nie czuć, mocy przybywa wraz obrotami bez spektakularnych zrywów. 130 km/h osiągam bez problemy na 140 muszę długo czekać i liczyć na wiatr w plecy.

[cherokeexj]

czyli rozumiem że z moim wbrew pozorom jest wszystko ok i nie ma co się przejmować na zaś? Pytam o to turbo bo ani go nie słychać ani go nie czuć.

[pawel126]

Wepnij manometr, wężyk do kabiny i obserwuj. Jedyny sposób mi znany żeby sprawdzić czy turbina daje rade i jak. Najłatwiej dać trójnik na tym co idzie do pompy wtryskowej.

[pocieszny]

to już wiem czemu jeżdże beną nie dość że taniej to i na 33 do 150-160 można to rozbujać spokojnie

[pawel126]

Zrobiłem tak samo
choć przyczynę braku pełnej mocy opisana na początku wątku rozwiązał kolejny właściciel

[cherokeexj]

mam trójnik wężyk jak i wskaźnik a do tego MBC.... tylko chciałem wiedzieć ile powinno dmuchać w serii turbo.

[pawel126]

zegar pokazywał 0,8- 0,9 max u mnie