witam
po ostatnim wypadzie w błoto nie moge pozbyc sie choinki na desce rozdzielczej tnz pala sie kontrolki ( ładowania, rezerwy i tempomatu)
wszystko zaczeło sie po ostatnim wypadzie w błoto, najpierw stanał alternator objawem czego było własnie zapalenie sie kontrolki ładowania rezerwy i tempomatu , oczewiscie wskaznik ładowania pokazywał mniej niz 10, alternator został wymieniony i ładowanie jest prawidłowe, wskaznik ładowania na desce pokazuje prawidłowe wartosci, sprawdzałem tez miernikiem i ładowanie OK, ale kontrolka ładowania tempomatu i rezerwy pali sie nadal
byłem u dwóch szpeców i kazdy twierdzi ze to wina alternatora , tylko obaj nie potrafia tego usunac
moze ktos z was miał podobny problem , nadmienie ze usterka alternatora nie pojawiła sie odrazu podczas taplania sie w błocie tylko wieczorem czyli alternator działał po błotku pare ładnych godzin dopiero wieczorem szlak go trafił, został wymieniony na taki sam z takiego samego monciaka tylko ze wersji krótkiej
mój samochód to monciak z roku 1992 silnik 3,2
pozdr