pocieszny napisał(a):co to jest rozsądna cena?
Gocu napisał(a):Jeżeli chcesz sprawdzone rozwiązania, proponuję zapoznać się z ofertą firm, które są w tym wyspecjalizowane (np. OME/Ironman). Nie ma sensu kombinować amorków z samochodów ciężarowych.
rpjan napisał(a): raz przerobione mocowania redukują bardzo koszty wymiany amorków w przyszłości.
Dało się wrzucić silnik od LT to i można pokombinować z zawieszeniem
Gocu napisał(a):Wg mnie silnik przełożyć można do innego samochodu, ale z zawieszeniem od ciężarówki bym nie ryzykował. Oszczędności nie są warte utraty właściwości jezdnych samochodu. Kiedyś szukałem do swojego kompletu amorków to były takie dla liftu 0-2 cale oraz 2 wersje: takie jak seryjne i wzmocnione. W wolnym czasie rzucę okiem w neta
pocieszny napisał(a):amory od lublina to się nawet do uaza nie nadają
większośc amorów do dostawczaków i ciężarówek to amory jednostronnego działania i w tym jest problem amortyzator do terenówki działą zupełnie inaczej
przerobiłem kilka zawieszeń w swoim życiu przećwiczyłem w rajdówkach amory od małych starów, lublinów, żuków, sprinterów i tym podobnych wynalazków... nie bangla, zbyt małą szybkość reakcji, po chwili jedziesz jak na taczkach z kołąmi mającymi niewiele przyczepności
od amora z półciężarówki lepszy będzie rzeczony monroe czy kayaba cena nie zabija, a podziała 2-3 lata (szału też nie ma ale działają)
jeśli już kombinować to poprawić działanie a nie zepsuć a poprawić w monciaku akurat trudno
rpjan napisał(a):Witam.
Szukam czegoś mocniejszego do Montka (long). Ciężko cokolwiek znaleźć w necie.
.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości