Jadąc na trasie zapaliły się kontrolki od silnika, paska, oleju i chgw co jeszcze, więc zjechałem odrazu na pobocze na awaryjne, dziwnie pracował więc go zgasiłem ... no i jazda się skończyła, nie odpala po restarcie, ledwo zakręcił no i kontrolki dalej się palą
Na pierwszy rzut oka to alternator ale był regenerowany miesiąc temu.
Od czego zacząć ?