pocieszny napisał(a):felgi z minusem wystają poza rant nadkola,
seryjna felga do montka jest dobra jeśli ktoś chce bardzo to można poszerzać auto, ale sensu więcej niż 20-30mm na stonę nie ma, minusowe odsadzenia to już są problemy (przy skręcie, czasem trzeba nawet podcinać nadkola) więc moim zdaniem sensu brak, a sensowne odsadzenie nawet do dużych opon to +10 +5mm zerówki to chyba już jest przesada
czyli na aukcji piszą bzdury...
nie motałem nigdy z ET ,ale podpadło mi to własnie że -25 są opisane jako monterey-frontera .
z moich pobieżnych pomiarów wychodzi że z przodu jak dodam te 20mm czyli ET15 do 20 to wachacze z przodu powinny schować koło w nadkolu ze względu na ich paraboliczną charakterystykę prowadzenia koła do góry ,nawet przy extremalnym jebnieciu o jakas przeszkodę,
natomiast z tyłu ze wzgledu na sztywny most skok z jakiegoś pagurka może spowodować rozwalenie błotników bo cała oś idzie do góry w pionie, a nie w parabolę jak w wypadku wachaczy.
moje przemyslenia oczywiscie dotyczą samochodu bez liftu zawieszenia , więc pytam czy mój tok myslenia jest prawidłowy, czy jednak skok zawiasu nie jest taki duży by koła doszły do błotników i nawet bez liftu nic sie nie stanie przy ET15/20 (16/245/70) ??
pocieszny masz lift i masz ET+10 ale czy to samo sie sprawdzi bez liftu?