pocieszny napisał(a):nadwozia są na grodzi przed pasażerem, numer VIN który interesuje SKP jest nabity na ramie przed tylnym kołem od strony pasażera
Michał4x4 napisał(a):Ale na granicy Ukraińskiej sprawdzają
pocieszny napisał(a):nie muszą mieć VIN tylko indywidualny numer pojazdu, tak na przykład starsze patrole mają 4 litery i 6 czy 7 cyfr, to nie jest VIN
ale numer na ramie musi być,
jeśli numer jest nieczytelny, to najlepiej jechać na SKP, dają odmowny przeglą i z tym lecisz do rzeczoznawcy, on wystawia papier że przy ramie nic nie było grzebane i jest z tego pojazdu, i ważna linijka aby była że pojazd nie nosi znamion działalności przestępczej (czy jakoś tak, nie pomne dokładnie dawno to było) z tym papirem i fotami (bo zrobi foty) lecisz do WK i tan nadają nowy nr inentyfikacyjny, z papierem z WK lecisz do SKP uprawnionego i tam nabijają Ci nowe numerki
najlepiej zrobić to przed renowacją ramy bo po jest problem że nie chcą dawać orzeczenia że straciła numery w trakcie naprawy
Quentil napisał(a):VIN to standard z 1981, nie wiem kiedy zaś wprowadzono obowiązek jego stosowania, może w tym 1992r. właśnie. Wcześniej najczęściej używano w urzędach numerów ramy/nadwozia. Czasem jakiś inny numer nadany przez producenta wpisywali.
Trawienie kwasem w celu odzyskania numeru to zwykła technika kryminalistyczna znana od kilkudziesięciu lat lub dłużej.
Powrót do Isuzu Trooper II FL / Opel Monterey B (1998-2002)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości