cherokeexj napisał(a):odgrzewam kotleta lub jak kto woli ogłaszam się górnikiem miesiąca...
Panowie regulacja zawiasu przedniego już na max i wyżej się nie dźwignie a efekty mizerne. Od ziemi do rantu błotnika mam 86cm (koło realnie zmierzone 77cm) bez body liftu. Chciałbym dźwignąć się jeszcze ze 2-3 cm przynajmniej. Macie jakiś pomysł? Pomyślałem o drążkach ironman lub EFS. Ironman widzę że ma takie sobie opinie. EFS nie znam zupełnie niby 3 lata gwarancji lub 100tys km. Auto używane tylko w terenie. U mnie jest to LTD. Macie jakieś pomysły? Czy przekręcenie obecnych drążków o 2-3 ząbki coś wniesie? Gdzieś zasłyszałem opinie że drążki od 3.0 są sztywniejsze i lepsze. Ktoś to może potwierdzić?
P.S.
Jak by ktoś miał link do manuala wymiany drążków w montku to chętnie się zapoznam z lekturą bo ja nie mogę wygrzebać
pocieszny napisał(a):problem tylko że wahacz już nie będzie opadał za bardzo
pocieszny napisał(a):a cóż tu rozwijać, im wyżej kręcisz tym mniej wahacz ma miejsca do opadania, przy dużym lifcie wahacz nie opada bo opiera się o odbój i zawieszenie po prostu nie pracuje
jeśli chodzi o IFS bodylift lub wycięcie nadkoli i zostawienie seryjnych ustawień zawiasu jest najlepsze
pocieszny napisał(a):problem tylko że wahacz już nie będzie opadał za bardzo
M&J napisał(a):pocieszny napisał(a):problem tylko że wahacz już nie będzie opadał za bardzo
Myślę że u niego problemu nie będzie bo z tego co pisał to auto ma 86 do krawędzi błotnika ja mam chyba 93 musiałbym zmierzyć bo nie pamiętam i obecnie mam 10 cm pracy wahacza w dół. Jest to minimalna wymagana praca żeby się koło nie odrywało na zakrętach, zalecane jest 15 cm ale zależy jak kto jeździ i co tym autem robi. Wiadomo że lepiej jest zmodyfikować zawias inne wahacze itd ale to spory koszt a przełożenie oryginalnych drążków i podkręcenie ich nie kosztuje nic oprócz pracy. Ja bym na początku próbował podkręcić a jak efekty będą niezadowalające to wtedy odkładać na wahacze z Calmini
Body lift nie daje nic oprócz optycznego podniesienia auta i zbędnego podniesienia, bo już umieszczonego wysoko, środka ciężkości. Ja mam zamiar zrobić body lift ale tylko 1-1,5 cm żeby przywrócić oryginalną wysokość poduszek bo bardzo mam sprasowane.
cherokeexj napisał(a):Widzę że masz drążki ironman-a. Co możesz o nich powiedzieć? Jak się sprawują? Może jakimś zdjęciem dysponujesz? Jak by poszło mi autko na 92-93cm do rantu błotnika to by było cudownie. Może przestałbym wisieć na brzuchu. Z tłu poszły by podkładki 5cm i by było po problemie. Chyba
cherokeexj napisał(a):No i o ile ząbków przekręcić aby ugrać te 3-4cm powiedzmy?
pocieszny napisał(a):10 cm w terenie to zdecydowanie za mało
pocieszny napisał(a):w audie do orki skok zawiasu nie jest tak ważny, ważny jest w aucie do szybkiego i bezpiecznego pokonywania terenu
pawel126 napisał(a):Z liftem nie ma co przeginać.
Kumpel podniósł Jeepa tak że ostatnio położył go na boku
piotr R napisał(a):34-35'' to 3.1 będzie miało ciężko na reduktorze, ogranicz marzenia do 33''. Na agresywnych 32'' zdarza mi się zmielić przeguby.
Powrót do Pomysły, Porady, Modyfikacje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości