mcgiver napisał(a):filmik z pracy nowego motoru na nowym rozruszniku
https://photos.app.goo.gl/1iSdsIvE0aqpEo7J2
mcgiver napisał(a):przećwiczyłem dziś na obwodnicy silnik chyba po raz ostatni powyzej 160km/h .
zaczęły grac panewki powyżej 3tyś/rpm , jeszcze jutro musze dolac oleju przed wyjazdem bo na zakretach mi migneła oliwiarka kilka razy i już go nie chłostalem powyżej 3tyś , ale to już chyba ostatni gwizdek na podmianę nowego organu .
najgorsze że poza nowym silnikiem to nie jestem do tego zbytnio przygotowany , a warsztat zajęty przez pilną robotę .
Jake napisał(a):akos nie moge sie nadziwic jak to sie Montereyem >160km/h jezdzi.
mcgiver napisał(a):tez kiedyś mało brakowało że zacząłbym pływać , bo akurat w okolicy jest jedyna chyba na południu ekipa remontowa na statki z którą notabene pracowałem swego czasu w jednej firmie i dowiedziałem się że chcą powiekszyc ekipę , bo niby mieli mieć więcej zleceń , ale coś im tam wtedy chyba organizacyjnie nie wypaliło i nic z tego nie wyszło .
dwa lata pużniej dzwonił do mnie gość z pytaniem czy nadal jestem zainteresowany , ale już nie byłem . na pytanie dlaczego ?? ,stwierdziłem że jak nie widzę komina na własnym dachu to się żle czuję
na jesień silnik juz będzie dotarty i te 160 będzie dostępne lightowo , tak że zapraszam
co do prędkości to te 160 to żaden wyczyn dla tego auta nawet z ponad 320tyś na karku , ale lift zawiasu i budy raczej nie sprzyjają takim prędkoscią ,a u nas chyba 99% samochodów jest tak zmodzona , poza moim , po zatym z autem czasami trzeba coś tam porobić ,a nie tylko jeżdzić i myśleć że jest niezniszczalny
zresztą 6ve1 to napewno koło 200km/h kręci bez problemu ; nie wiem , nie jechałem ale tam potencjał jest duży.
co do autentyczności to między gpsem a licznikiem na tych nowych laciach do 130km/h różnica jest pomijalna .
pocieszny napisał(a):Jake napisał(a):akos nie moge sie nadziwic jak to sie Montereyem >160km/h jezdzi.
z 3,2 to sie nawet da na 33 calach, tylko dłużej troche rozpędzanie wychodzi
FFK napisał(a):Nie ma zdjęcia
Arreco napisał(a):Panie Mcgiver a czym Pan to tak ładnie maluje chodzi mi o elementy zawieszenia wahacze itd. bo przy okazji robienia hamulców, wymienię gumki przegubów i kto wie gdzie się zatrzymam z tym rozbieraniem
Arreco napisał(a):No to tanioszka, a ja cały piątek boży szczotkowałem mechanicznie cały przód hamulce i piasty jeszcze do wahaczy nie doszedłem połamałem ściągacz do sworzni wahacza, pojadę na podnośnik bo nie ma jak negocjatora w garażu zgodnie z przeznaczeniem użyć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości