mcgiver napisał(a):ciekawe rzeczy . o tym numerze na tunelu to nie wiedziałem
a jak wygląda sprawa legalizacji nowej ramy ? ma być na niej jej oryginalny numer czy nabijają nowy na stacji?
bo jesli ma być jej oryginalny numer to w takim razie co z OC za tą ramę ?? temat bardzo kontrowersyjny moim zdaniem bo jesli złomujesz auto to rama teoretycznie idzie na zyletki, a jesli nie złomujesz to trzeba płacić OC...więc skąd w legalnym obrocie zdrowa rama??
andrzej1606 napisał(a):mcgiver napisał(a):ciekawe rzeczy . o tym numerze na tunelu to nie wiedziałem
a jak wygląda sprawa legalizacji nowej ramy ? ma być na niej jej oryginalny numer czy nabijają nowy na stacji?
bo jesli ma być jej oryginalny numer to w takim razie co z OC za tą ramę ?? temat bardzo kontrowersyjny moim zdaniem bo jesli złomujesz auto to rama teoretycznie idzie na zyletki, a jesli nie złomujesz to trzeba płacić OC...więc skąd w legalnym obrocie zdrowa rama??
Nabijają nowy numer. Myślę, że najczęściej ramy pochodzą od aut wyrejestrowanych za granicą i sprowadzonych do kraju.
Wydaje mi się, że nie jest tak trudno, załatwić niby zezłomowanie za parę grajcarów.
pocieszny napisał(a):nie ma możliwości legalizacji nowej ramy, nawet te homologowane to delikatny przekręt prawny
ogólnie rama w naszym prawie jako elemenz z VIN jest niewymienialna (to nie ciężarówka) ale można ją naprawiać
niestety jak nie dopełnił należytych kroków przed wymianą, to auto jest tak na prawde na żyletki, i nawet nie ma sensu jechać go oglądać
jak sprawdzi Ci policja to bekniesz Ty z autem a diagnosta ciekawe jak będzie się tłumaczył że "jeszcze 3 miesiące temu był" (sytuacja przerobiona na żywo, kolega zezłomował auto bo mu do 5 lat groziło, autem jeżdził kilka lat wcześniej)kupricz napisał(a):pocieszny napisał(a):nie ma możliwości legalizacji nowej ramy, nawet te homologowane to delikatny przekręt prawny
ogólnie rama w naszym prawie jako elemenz z VIN jest niewymienialna (to nie ciężarówka) ale można ją naprawiać
niestety jak nie dopełnił należytych kroków przed wymianą, to auto jest tak na prawde na żyletki, i nawet nie ma sensu jechać go oglądać
Jeżdżę już dwa lata na przegląd swoim montekiem, facet nigdy nie sprawdzał vinu na ramie. Patrzy tylko na tabliczki pod maska wszystko zależy od diagnosty
monteluk napisał(a):https://www.otomoto.pl/oferta/opel-monterey-opel-monterey-isuzu-trooper-long-3-1-super-terenowka-off-road-okazja-ID6Bz1K9.html
A może ktoś coś na temat tego powie?obserwuje go od dwóch tygodni i cena z 11900 spadła jak widąc do 7900. Sukcesywnie co kilka dni po tysiącu w dół. Mam tam 600km wiec sporo jak na auto tak szybko "tracace wartosc"
monteluk napisał(a):https://www.otomoto.pl/oferta/opel-monterey-opel-monterey-isuzu-trooper-long-3-1-super-terenowka-off-road-okazja-ID6Bz1K9.html
A może ktoś coś na temat tego powie?obserwuje go od dwóch tygodni i cena z 11900 spadła jak widąc do 7900. Sukcesywnie co kilka dni po tysiącu w dół. Mam tam 600km wiec sporo jak na auto tak szybko "tracace wartosc"
gompka napisał(a):5. i na deser żywieckie blachy ze Strzegomia
https://www.olx.pl/oferta/opel-monterey-4x4-klima-w-dobrej-kondycji-CID5-IDye72E.html#ace43aa5ac
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości