Kompresor (supercharger) w 6VD1

[Legend]

a jest ktoś w PL, kto jest w stanie napisać ulepszenie mapy do ISuzu np pod kompresor?

[mcgiver]

a jest ktoś w PL, kto jest w stanie napisać ulepszenie mapy do ISuzu np pod kompresor?

musiałbyś poszukać kogoś na turbobmw.pl czy ogarnia ktoś te sterowniki aczkolwiek sądzę że będzie ciężko kogoś takiego znaleźć.

W ostateczności pozostaje podłączenie ecumastera i wtedy do woli można zmieniać mapy ale to raczej też trzeba mieć o tym pojecie więc trzeba to komuś zlecić kto zna ecumastera i jego mozliwości i ma doświadczenie w jego strojeniu https://fmic.pl/ecumaster/113-ecumaster-det-3.html
sprawdzona opcja w poturbowanych betach i wielu kolesi to ogarnia.
szukaj Maleckisa z Poznania lub Lamika z Imielinia , dawno nie zagladałem na to forum , ale będzie tam wiecej kolesi którzy ogarniają ecumastera , może znajdziesz kogoś w twojej okolicy.
wydaje mi się że zaimplementowanie ecumastera ze strojeniem nie powinno przekroczyć 1,5tyś finalnie .

[mcgiver]

zapomniałem dodać że pisałem z producentem ecumastera 3 lata temu w sprawie 6VD1 i własnie znalazłem to na mojej poczcie .
ze względu na rodzaj impulsatora na wale bedzie mozna tylko opuznić zapłon , ale przyśpieszyć się nie da
zresztą załaczam poniżej zapytanie i odpowiedż w tej sprawie

Witam
Poszukuję schematu do instalacji det3 w silniku V6 isuzu .
Kod silnika to 6vd1 , z zapłonem Abimex.
Czujnik położenia wału współpracuje z nacięciami na wale co 60st ,a w gmp pierwszego cylindra są dwa nacięcia
W silniku seryjnie nie ma przepływomierza , a jest mapsensor do 1bara.
W silniku chcę zainstalować kompresor EATON M62 z elektrosprzegłem
Czy jest jakiś gotowy schemat do jakiegoś silnika na którym się mogę wzorować przy podłączaniu ?
Ewentualnie proszę o jakieś wskazówki co gdzie podłączyć, lub gdzie tych wskazówek szukać.
Proszę o w miarę szybka odpowiedź czy jesteście mi w stanie pomóc.
Dziękuję.

Pozdrawiam
R.P
----------------------------------------------------------------
Hello,


Niestety nie posiadamy żadnego schematu o Pana silnika, zarówno podłączenia DET3, czy też instalacji samego silnika.
Mogę tylko podpowiedzieć jak podłączyć urządzenie.

Z opisu sygnału z czujnika położenia wału, DET3 nie będzie w stanie przyspieszać zapłonu. Jedyna możliwość w tym przypadku to tylko opóźnienie kąta wyprzedzenia. Dla wieńców zębatych niestandardowych wybiera się tryb "Retard single signal" Sygnał przez urządzenie jest opóźniany aby uzyskać zadany kąt zapłonu.
Podłączenie jest bardzo proste, w zależności od czujnika który znajduje się w silniku, sygnał z czujnika położenia wału podłącza się do wejścia ignition in, a sygnał już przetworzony przez DET3 z ignition out (lub z bipolar ignition out w przypadku czujnika magnetorezystacyjnego).

Przewód sygnałowy z map sensora należy podłączyć do jednego z wolnych wejść analogowych, a przetworzony sygnał należy podłączyć do wyjścia analog out.

Wszystko informacje, o podłączeniu DET3 zawarte są w instrukcji obsługi, zachęcam do przeczytania.


Greetings
------------------------------
Artur Kisielewski

ECUMASTER
Office and Service
ul.Bronowicka 38/8
30-097 Kraków
Poland

[Legend]

pakowanie kompresora czy robienie czegokolwiek w tą stronę bez zmiany pracy ECU jest bezsensu, gdzieś w necie znalazłem gościa co założył kompresor, oczywiście w USA, ale nic nie mówił o modyfikacjach elektroniki silnika, napisałem do niego maila - też bez odp. Kiedyś za czasów Hondy gośc w usa zmieniał chip w ecu i tam cuda robił, jak już bedzie tak daleko to spróbuję jeszcze się do niego odezwać. A ktoś tu jest zalogowany na planetisuzu?

[mcgiver]

pakowanie kompresora czy robienie czegokolwiek w tą stronę bez zmiany pracy ECU jest bezsensu, gdzieś w necie znalazłem gościa co założył kompresor, oczywiście w USA, ale nic nie mówił o modyfikacjach elektroniki silnika, napisałem do niego maila - też bez odp. Kiedyś za czasów Hondy gośc w usa zmieniał chip w ecu i tam cuda robił, jak już bedzie tak daleko to spróbuję jeszcze się do niego odezwać. A ktoś tu jest zalogowany na planetisuzu?

zgadza się , ale pakowanie ecumastera to jest własnie zmiana pracy ecu.
Ecumaster to jest urzadzenie pigy back czyli potocznie swinia która oszukuje sygnały z czujników do ecu tak by to miało ręce i nogi i jest to jak najbardziej dobry kierunek , pod względem wydajności , bezpieczeństwa sprzętu i zadowolenia klienta i jest to relatywnie tanie rozwiązanie które działa , notabene nie ze wszystkimi opcjami zapłonu,
można iść również w standalone , czyli nowy ecu zamiast seryjnego i wtedy budujesz sterowanie od nowa, ale koszty większe i trzeba się już dobrze orientować w tuningu żeby to ogarnąć.
np ecumaster tez ma swój standalone , ale koszty już duzo wyższe
https://autoracing.pl/p/72104/56091/ecu ... onika.html

[Legend]

nie twierdzę, ze jest to zły kierunek bo wiele osób to stosuje i działa. Ecumaster jest łatwiejszy do zrobienia niż programowanie parametrów i wymiana elementów na płycie układu w ECU.
Być może skieruję się w strone chin, bo jak się domyślam[jeśli źle to wyprowadź mnie z błędu], że nauczenie urządzenia typu ecumaster parametrami wymaga znajomości jedynie wartości, które muszą byc dobrane do danej jednostki jeśli chodzi o jej moc, a czy to ecumaster czy chiniol nie powinno mieć znaczenia.

[mcgiver]

nie twierdzę, ze jest to zły kierunek bo wiele osób to stosuje i działa. Ecumaster jest łatwiejszy do zrobienia niż programowanie parametrów i wymiana elementów na płycie układu w ECU.
Być może skieruję się w strone chin, bo jak się domyślam[jeśli źle to wyprowadź mnie z błędu], że nauczenie urządzenia typu ecumaster parametrami wymaga znajomości jedynie wartości, które muszą byc dobrane do danej jednostki jeśli chodzi o jej moc, a czy to ecumaster czy chiniol nie powinno mieć znaczenia.

kilkanaście lat temu miałem do starszych benzynowych beemek (dieslem zawsze się brzydziłem więc nie mam żadnego softu) troche programów i podmieniałem klientom w boschowskich ecu , było to relatywnie proste jak ktoś znał podstawy elektroniki i obsługi sprzętu programująco - kopiującego , zresztą nadal mam swoją bazę plików
opracowałem również patent podmiany mapy na pracującym silniku dzięki modułowi nad którym trochę siedziałem (dwie kości w gnieżdzie , seryjna i tuningowa , wybierane przełacznikiem on1-off-on2 ) tylko że to były czasy epromów,
puzniej wiekszosc sterowników w bmw było juz na siemensie i sprawa sie skomplikowała ponieważ to już nie była kwestia podmiany eproma , lecz podmiana programu po kablu. olalem temat ponieważ nie widziałem w tym biznesu.
jesli chodzi o ecumastera , to z mojego punktu widzenia nie ma sensu szukać czegoś z chin , bo tu masz pełne wsparcie techniczne i serwis jako gwarancję niezawodności w zasięgu ręki , bo to jest całkowicie polski produkt ,a cena jest naprawdę przyzwoita jeśli mowa o swini.
Chyba ze chcesz szukać tańszej opcji standalona , ale musisz mieć zaplecze żeby rozkminić temat .
jest kilka pozycji na rynku , szukaj .
pozatym podmiana nowej zmodzonej kosci zamiast starej oryginalnej to spluniecie, natomiast grzebanie w programie i mapach , to wyższa szkoła jazdy. zresztą sama konfiguracja ecumastera na konkretnym silniku już jest wyzwaniem dla laika , nie mówiąc o wystrojeniu kompletnych map paliwa i peryferiów, obliczenia zapotrzebowania na paliwo i dobranie odpowiednich wtryskiwaczy, zmiana maf na map , lub podmiana mapa , na wiekszyitd, itp
musisz albo wiele się nauczyć , albo znaleźć kumatego kolesia który to dla Ciebie ogarnie,

[Jake]

pakowanie kompresora czy robienie czegokolwiek w tą stronę bez zmiany pracy ECU jest bezsensu, gdzieś w necie znalazłem gościa co założył kompresor, oczywiście w USA, ale nic nie mówił o modyfikacjach elektroniki silnika, napisałem do niego maila - też bez odp. Kiedyś za czasów Hondy gośc w usa zmieniał chip w ecu i tam cuda robił, jak już bedzie tak daleko to spróbuję jeszcze się do niego odezwać. A ktoś tu jest zalogowany na planetisuzu?

Na hamerykańskich forach pisza ze dorzucenie małego kompresora typu Eaton M62 powoduje na tyle nieznaczne doladowanie silnika ze seryjne ECU ogarnia korekcje dawki paliwa na podstawie odczytów MAF/MAP i nie jest wymagana modyfikacja elektroniki zeby uzyskac te 15-25KM wiecej.

[mcgiver]

Dla 15-25 koni nie warto robić tak skomplikowanej modyfikacji jak dołożenie kompresora

[Jake]

Przeniosłem tu posty o kompresorze z działu giełda.
-------

Dla 15-25 koni nie warto robić tak skomplikowanej modyfikacji jak dołożenie kompresora

Dobra, troche mi sie popierdzieliło z pamieci z wartoscia. Strone wczesniej w tym temacie wrzucalem wykresy z hamowni od yankesa. Przyrost to jakieś 55KM. Bez modyfikacji ECU.

[mcgiver]

Przeniosłem tu posty o kompresorze z działu giełda.
-------

Dla 15-25 koni nie warto robić tak skomplikowanej modyfikacji jak dołożenie kompresora

Dobra, troche mi sie popierdzieliło z pamieci z wartoscia. Strone wczesniej w tym temacie wrzucalem wykresy z hamowni od yankesa. Przyrost to jakieś 55KM. Bez modyfikacji ECU.

no to już ma sens tylko patrzeć jak zaczną z allegro znikac kompresory

[Jake]

Przerobka jest w zasadzie banalna i nieskomplikowna, z wyjatkiem tego ze trzeba customowy kolektor dolotowy, ktory powoduje ze robi sie z tego trudne i kosztowne przedsiewziecie. Gdyby ktos madry zrobił dobry projekt w CADzie to potem mozna by zamawiac frezowanie cnc takich kolektorów w rozsadnych pieniadzach. Tylko potrzeba kumatego co bedzie w stanie to wymyslic, zaprojektowac i narysowac. Albo kogos kto sciagnie od kangurów jedna sztuke do skopiowania.

[mcgiver]

ja mam dostęp do kilku konstruktorów , z którymi co chwila coś projektujemy na podstawie np fotek.
napewno na fuchę by to któryś ogarnoł
masz jakies fotki tego?

[Jake]

Pare fot sie znajdzie:
https://drive.google.com/drive/folders/1nEovMxWMKuHw_lDlD3XDAQlQcJK5uwIX?usp=sharing

[Legend]

otóż to, te 55km to już gra warta świeczki, jeśli seria to ogarnia to super, może pokusić się o np wtryskiwacze z 3,5 albo froty 3.2 jeśłi pasują to już powinno coś dać.
Jake bzdura jest, że musisz przerabiać kolektor - wg mnie bez sensu, w Monterey 3.2 i 3,5 nie ma miejsca z boku silnika, żeby go posadowić, dlatego jankes dał go na górę, ja bym to zrobił inaczej, odwrócił go do góry nogami, z dołu płyta i rura i normalnie pociągnąc to do seryjnego wlotu w kolektorze. Kompresor ma ten plus, ze można go montować gdzie się chce, naturalnie zintegrowanie go z kolektorem skraca drogę powietrza od filtra do silnika, ale koszt i skomplikowanie przeróbki są już na wysokim poziomie.

Na razie daleko idace plany bo jestem na etapie szukania silnika a jesli go w miarę szybko nie znajdę to robięuszczelki pod głowicami adalej się okaże co wyskoczy bo auto stało ok 3 lat więc pewnie tych spraw się nazbiera.. Jak to mówią, zbieram zaplecze teoretyczne

Pomysł jest na RS obniżonego [tak haha] z moca ok 250km, szerokie kapcie, chromrurka i dobry sprzęt grający, tak na przekór wszystkim przerabiającym auta w błoto

[mcgiver]

to co widac na fotkach ma się nijak do montkowej v6 . ten kolektor na fotkach jest pod dohc , zgadzam sie z Legendem w kwesti wykorzystania seryjnego kolektora w montkowskim 3,2 aczkolwiek nie do końca bo własnie spojrzałem na silnik ze zdjetym kolektorem , ale z widoczną przejściówka do głowic i plenum było by relatywnie łatwe do wykonania .
ja nawet mam warunki do tego żeby to wykonac na silniku wyjętym 2 lata temu z auta bo kompletny silnik nadal wisi na stojaku ,
Dopieścić temat na stojaku a potem zrobić przekładke do auta.
niestety możemy se polemizować , bo ja na ten rok mam już wiele planów i napewno nie rozpocznę nowego projektu ALE ŻYCZĘ POWODZENIA

[Jake]

@Legend: Wszyscy zakładaja na góre. I yankesi i kangury, i firmy oferujace gotowe kity i garazowi samosie. Po co wywazac otwarte drzwi? Poza tm weze, karbowane rurki, odwracanie do góry nogami i kombinacje alpejskie to ja dziekuje - ujowo wyglada i traci prowizorką.

@mcgiver: Na fotach jest akurat 3.5 albo 3.2 z Rodeo (DOHC).

[Legend]

dlaczego uważasz, że odwrócenie go to prowizorka?

Żadne rury karbowane, zakładasz chromrurke lub rurki dedykowane do turbo - bez problemu wytrzymają ciśnienie kompresora.
Modyfikacja kolektora to gruba kasa, lepiej zainwestować w coś innego ,a gwarantuję Ci, że działac będzie tak samo.

[Jake]

Uwazam, ze jesli ktos ma pojecie o frezowaniu CNC lub zna kogos kto ma pojecie o frezowaniu CNC to zrobienie takiego kolektora w rozsadnych pieniadach nie jest duzym problemem, a znacznie ulatwia to i montaz i podłaczenie.

[mcgiver]

Jakbym miał kompresor na stanie , to jestem w stanie taki kolektor wykonać do 6vd1 sohc zamiast seryjnego w alu lub nierdzewce myślę że do 2tyś zł.
trzeba by tylko się zdoktoryzować jakie wielkości kół muszą być aby nie przekroczyć max obrotów kompresora i aby można było optymalnie ustawić kompresor pod wzgledem poprowadzenia paska lub wymyslić rolki omijające peryferia , (przedewszystkim trochę przeszkadza szajba od visco)

[Jake]

No i imho to jest calkiem rozsadna cena za cos takiego.
W 6VE1 jest pojedynczy pasek wielorowkowy i tam go po prostu przedluzaja i dodaja rolki prowadzace. W 6VD1 trzeba by jakos wykombinowac zeby albo uzyc ktoregos z trzech albo znalezc miejsce na cawarty.

[mcgiver]

ja miejsce na pasek kompresora przewidziałem przy remoncie wytaczając w kole pasowym siedzenie z przodu pod dodatkowe koło

[Jake]

ja miejsce na pasek kompresora przewidziałem przy remoncie wytaczając w kole pasowym siedzenie z przodu pod dodatkowe koło

To sie nazywa myslenie przyszłościowe

[mcgiver]

tak teraz mnie naszła konsternacja czy seryjne ecu ogarnia powieszony kompresor na silniku dohc czy sohc ?
bo jakby nie było to te silniki mają odmienne sterowanie , zresztą nawet na fotce widać że jest przepływka a u nas jest map.
z drugiej strony o ile kojarzę to wieszając suszarkę czy kompresor na wolnossącym silniku sprawę strojenia ułatwia konwersja maf to map nigdy odwrotnie...
chodzi mi o fotkę z pod linka w moim pierwszym poscie tego tematu z przed 3 lat, i tą samą fotkę wkleił Jake 2 maja tego roku. tak że z tym że seria w naszych v6 to ogarnia to trzeba by to dopiero zbadać rzetelnie...

[Jake]

Tego niestety z głowy nie umiem powiedziec, nie trafilem jeszcze na sohc kompresorem w sieci, ale jak znajde jakies info to napisze i podlinkuje.
Z tym ze 3.2 Frota/Rodeo i 3.5 Trooper ma MAF/przepływke, a nie MAP to mi zabiłeś ćwieka. Faktycznie tak jest, nigdy nie zwrocilem na to uwagi
Swoja droga, wydawalo mi sie ze MAP to nowsze i skuteczniejszy sposob pomiary niz MAF/VAFM...