Czesc! Witaj na forum
Na zdjeciach w linku niewiele widac, a ostatnio szwankuje mi kryształowa kula, ale widac ze autko troche sfatygowane, tył pogiety po jakiej akcji...
Pod maska brudno i bałagan, ale za to niska cena, tempomat, szyberdach i fajny rocznik (stara buda, nowe wnetrze).
Na mój gust albo całe auto było malowane, albo przód jest wspawany od innego. Czerwony kolor wylazi tez przy srubach mocujacych blotnik i kolo uchwytu akumulatora. Tylne nadkola widac ze byłu juz robione, pytanie jak byłby zrobione. Czy porzadnie, czy jako tako czy pianka i szpachla. Ja w swoim po otworzeniu tego niestety znalalzem to trzecie...
Nie ma czegos takiego jak czesciowa blokada dyfra, prawdopodobnie chodzi o LSD w tylnym moscie, było prawie we wszystkich sztukach.
"Zostało parę drobnostek do zrobienia" to mozna miedzy bajki wlozyc. Licz sie na spokojnie z inwestycja na conajmniej drugie tyle na dzien dobry (wierz mi, pare terenówke 25+ juz przeciwczyłem, nawet w stosunkowo dobrym i zadbanym egzemplarzu zawsze jest cos do roboty)
Jesli rama zdrowa i silnik nie kaprysi to za 6,5k warte uwagi, ale raczej jako baza do dalszych prac niz jako gotowiec. Jesli rama dziura a silnik dymi i chodzi na 5 cylindrów - odpusc temat.
Przy okazji warto pochylic sie nad tym jak jakosciowo jest pomalowany, zeby sie nie okazalo ze zaczenie Ci sie caly lakier łuszczyc za pól roku.