pocieszny napisał(a):regulator powrotu pewnikiem, albo inny przyśpieszacz kąta zapłonu
w Patrolu mam to zrobione na silniczku więc padnięcie elektryki nie gasi silnika
Jake napisał(a):pocieszny napisał(a):regulator powrotu pewnikiem, albo inny przyśpieszacz kąta zapłonu
w Patrolu mam to zrobione na silniczku więc padnięcie elektryki nie gasi silnika
Moja pierwsza teoria to byl kat zaplonu, ale byla bledna, regulacja kata jest gdzie indziej. To jak wół jest linia powrotu + z nazwy wynika ze to jest zawór powrotu. Tylko nie spotkalem sie do tej pory z takowym nigdy i stad rozkminiam jaka to pelni funkcje.
miras7 napisał(a):Daruj poezję, nr konta podaj
UrsusC330 napisał(a):Samochód przyprowadziłem. Na zaciąg nie chciał zagadać. Dałem bańke z paliwem i na krótko do filtra przeźroczyste węże zasilanie i powrót. Druga osoba kręciła a ja plakiem psikałem w dolot i zaczynał chodzić aż zaczął chodzić bez rozrusznika na plaku ale z bańki nie ciągnie wogóle paliwa. Kręcąc na sucho tylko próbuje na ułamek sekundy zaskoczyć ale na tym sie kończy i dalej kręci. Czyli można na ten moment wyeliminować zbiornik paliwa oraz jego połączenie do filtra. Czyżby pompa siadła? Czy ta pompa paliwowa z 2.8 posiada jakąś pompke zasilającą bo teraz nie wiadomo czy coś jeszcze sprawdzać czy wyjmować pompe. Mam jeszcze pytanie czy ten elektrozawór w pompie z którym miałem problem jak odłączyło mu sie zasilanie może dostawać prąd i nie działać czy jak pyka to działa?
Legend napisał(a):... Jakby tylko dało się kupić nowe i tanie oryginały....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości