no mam CR co ma 24 lata
nalatane 640kkm
jeździ, nie psuje się, jedyna ważna sprawa to filtracja paliwa, i tyle, normalne auta mówi Ci coś JTD fiata czy alfy? tak to właśnie commonrail w jednych rękach od początku serwisowany normalnie, oprócz awarii pierdół typu alternator czy rozrusznik reszta w zasadzie bez scen
taaa naprawisz kluczami jato jak nie będzie części
aha
już takie zapewnienia słyszałem, i nie pije tu absolutnie do Twoich umiejętności mechanicznych tylko do możliwości, a serio klucze do nowego Isuzu są dokładnie te same, nic się nie różnią, jak pierdolnie pompa wtryskowa zrobisz dokładnie to co ja, zadzwonisz po lawete, bo jej po prostu nie naprawisz, z walniętym wtryskiwaczem dojedziesz do cywilizacji i dasz do naprawy (albo będziesz naprawiał sam tyle że trzeba części, rozmowa jak wyżej, dostępność), upierdolone paski czy obejście rozwalonego sprzęgła na klimie/wspomaganiu itp da się zdziałać tak samo w każdym aucie, jeżdziłem z różnycmi ludźmi i fajest jeden, nie ma znaczenia czy jedziesz nowym/starym ma znaczenie jak było auto serwisowane do tej pory, kupująć auto używane mamy na to wpływ dopiero po zakupie, niestety loteria zawsze jest
co do dużych benzyn, uwielbiam, powinieneś wiedzieć
ale.... wycieczkowo dalej diesel jest ciut lepszy, ja wiem że nie ma miejsc gdzie stacji nie ma co 400 km (taki najdłuższy dystans bez możliwości zatankowania miałem) ale w terenie duża bena z automatem (pomimo że jest to najlepszy samochód w teren) niestety przegrywa z oszczędnością diesla
diesle z CR są w tym momencie chyba najczęściej występującym silnikiem na ziemi, technologia sama w sobie nie jest zła, kwestia ile producent przyżydził na komponentach i tyle
co do wieczności, tak są to trwałę elementy ale te auta już nie mają 10 czy nawet 15 lat, mają 20-30 i niestety takie rzeczy się zdarzają, do troopera jak mówie nie ma większego problemu, ze względy na to że Isuzu stosuje te same komponenty od lat
w większości problemów nowych silników nie jest układ wtryskowy ani sterowanie nim, tylko księgowi oszczędzający na materiałach w Patrolu problemem z 3.0cDi nie jest fakt że jest na CR tylko że ciulato zrobiono smarowanie/chłodzenie i natrysk na tłok, efekt po 300kkm katowania potrafi wyjść tłok bokiem
okres aut za 5-8 tysi zdatnych do jazdy już niestety przeminął i nie wróci, to że kupiłeś auto jeszcze w dobrym czasie to tylko się cieszyć
teraz za sensowną terenówkę zdatną do jazdy trzeba wydać 17-20k pln
Dupa Maryni też dobra, zależy od Maryni