Witam Panowie,
Przy okazji poszukiwań części do ojca Agili, na jednym ze szrotów trafiłem na silnik ze skrzynią automat od Troopera 3.2. Podobno z osprzętem, bez wiązki, leży u gościa jakiś czas, wiec pewnie pozbyłby się tego za 1500 zł. I tak mnie zastanowiło, czy po pierwsze jest sens wymienić 3.0 D na 3.2 B? A po drugie czy jest to mocno skomplikowane i jakie jeszcze elementy musiałyby być wymienione. Ten 3.0 D jest fajny, jak wszystko jest z nim OK. Ostatnio zaczął mi gasnąć przy ujęciu obrotów, a że mechanicy w moich stronach albo leniwi, albo niedoposażeni, albo kombinacja jednego i drugiego, to takie wywrotowe myśli mi do głowy przychodzą.
Ktoś już robił taka wymianę i podzieliłby się uwagami, opiniami?
Pozdrawiam, Krzysiek