Wiesz - tak naprawde tu nie ma duzej filozofii.
Najwazniejsze sa parametry fizyczne = dlugosc i srednica.
Srednica = musi zmiescic sie wewnatrz rurki/gniazda swiecy
Dlugosc = musi siegac swiecy i optymalnie nie wystawac za duzo.
Co do montazu - dwie drogi. Ja zamierzam wytoczyc tuleje z gwintem M5 - przyspawac je do dekli i do nich przykrecac swieczki. Dekle i tak ida do piaskowania i lakierowania wiec nie ma problemu. Ale to jest troche moj pedantyzm. Guma tak mocno siedzi na swiecy ze nie ma realnie szany zeby taka cewka sama z siebie wyskoczyla. Volkswagen/Audi fabrycznie nie ma zadnych srubek, Ludzie zakladaja cewkomoduly do silnikow 1UZ, 2JZ itp i tez nie daja srubek i nic sie nie dzieje.
Ja chcialem zachowac uniwersum Toyoty czyli osprzet Denso, ale celowalem w tanie cewki ktore sa od reki dostepne w razie awarii. Testowalem Auris, Avensis i jeszcze kilka - jedna za dlugie, inne za krotkie, ostatecznie Yaris okazal sie idealny.
Co do strony elektrycznej - konnektor nie ma duzego znaczenia - i tak dorabiamy elektryke, ale generalna zasada jest taka:
2 piny = cewka pasywna = wymaga albo zewnetrznego modulu zaplonowego albo komputera silnika z wyjsciami wysokopradowymi (raczej zadne fabryczne)
3 pin = cewka aktywna = zaplonnik jest wbudowany w cewke - wymaga stalego +12V i sygnalu wyzwalajacego niskopradowego prosto z komputera silnika
4 pin TOYOTA = to samo co 3 pin + zwrotny sygnal o tym ze zaplon faktycznie mial miejsce tzw IgF -
4 pin VAG = to samo co 3 pin, ale chyba sa dwie masy albo cos takiego - w kazdym razei to jak 3 pin.
I teraz jak to podlaczyc.
Zeby miec pelny zaplon sekwencyjny - to sie nie da. Bo trzeba by miec komputer z 6 osobnymi wyjsciami. Ja nie mam tego problemu bo standalone EMU. Alternatywnie mozna dolozyc czujnik polozenia walka rozrzadu i zewnetrzny modul rozdzielajacy 3 sygnaly z ECU na 6 cewek - w pelnie wykonalne ale drogie i niepotrzebne.
Najprosciej zachowac taki sam rodzaj zaplonu jak byl czyli iskra tracona i cewki wyzwalane parami - ale wyzwalana parami dwie cewkofajki a nie jedne modul jak fabrycznie w 6VD1 - to jest bardzo tanio i latwa modyfikacja ktora nie wymaga niczego oprocz cewkofajek i chwili zabawy z lutownica. Po prostu laczymy wejscia wyzwalajace cewkofajek rownolegle - w takie same pary jak pierwotnie byly podlaczone kable zaplonowe. I juz dziala.
Ciekawostka - byly fabrycznie 3.2 SOHC 6VD1 z Troopera na cewkofajkach - po 95 roku na rynek USA. Kolega mroova z forum ma dokladnie taki u siebie. Takie auto byloby idelanym zrodlem cewek - bo beda pasowac jak ulal. Czy te z Frontery lub Trooper 3.5 spasuja? Nie wiem! Byc moze. Trzeba zmierzyc/sprawdzic/przymierzyc. Bo to jednak jest inny dekiel zaworow bo dwa walki a nie jeden. Ale temat jest jak najbardziej wart pochylenia sie i sprawdzenia.