

Do całej operacji nie będzie wymagane zdejmowanie koła. Wystarczy stronę nad którą pracujemy podnieść na lewarku, tak aby kontrolować siłę hamulca. Ponadto, jeżeli chcemy odblokować zablokowany hamulec to dźwignię w kabinie "spuszczamy", jeżeli regulujemy to zaciągamy (sugeruje tak ze dwa ząbki przed końcem).
No to zaczynamy.
1. na wewnętrznej stronie (od strony osi) osłony tarczy hamulcowej jest gumowa zatyczka - wyciągamy ją:

2. w otworze jest zębatka - jest dosyć wąska, może być w dowolnym miejscu w otworze (na osi poziomej), wiec trzeba wymacać. Zeby to łatwiej zobrazować poniższe zdjęcia przedstawiają element z zębatką po zdjęciu tarczobębna (czyli od strony przeciwnej do otworu) oraz po rozebraniu całości:



3. element z zębatką służy do rozpychania szczęk od ręcznego (widać to na zdjęciach powyżej).
a. Żeby wyregulować hamulec należy tak kręcić aby element ten się rozkręcał (jedna z części ma się wykręcać z obudowy) - spowoduje to że szczęki się od siebie oddalą, a więc będą mocniej naciskać na tarczobęben, więc ręczny będzie mocniej trzymał. Ja przy regulacji preferuję, tak jak napisałem powyżej, nie zaciągać ręcznego do końca - po skręceniu zębatki tak aby koła były zablokowane, mam pewność że ręczny będzie trzymał mocno. Aha, po wyregulowaniu należy spuścić hamulec i sprawdzić czy koło obraca się bez oporów.
b. jeżeli mamy zablokowany ręczny, to zębatkę należy kręcić w przeciwnym kierunku - tak aby część z gwintem wkręcała się w obudowę - szczęki się do siebie przybliżą i hamulec "puści" (czasem trzeba kręcić dosyć długo).
Teraz zasadnicza część

Co do kierunków kręcenia. Jeżeli hamulec nie był wcześniej rozbierany, lub był rozbierany ale złożono go w prawidłowy sposób, to aby zacisnąć szczęki obracamy zębatkę w dół - analogicznie aby zwolnić hamulec kręcimy w górę. Jeżeli zębatka włożona jest odwrotnie to i kręcić należy odwrotnie

Przedstawia to poniższy schemat:

To chyba wsio.
W razie pytań lub wątpliwości, proszę pisać w tym wątku
