Opel Monterey 93r 3,2l(isuzu) 130KW nie zapala

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: Opel Monterey 93r 3,2l(isuzu) 130KW nie zapala

Postprzez wojtekkk » 09 mar 2012, 21:36

ale ja nie neguje Twojej opini która w moim mniemaniu zawiera elementy prawdy i smiało moze stanowic osobny temat do pisania czy pogadania przy piwku, neguje za to twoje nastawienie do innych. to super że masz swoje zdanie ale demokracja polega na poszanowaniu tez zdania innych. Mas pomysły, masz wiedze-podziel sie tym, chcesz pogadac o czerwonym kapturku czy dupie maryny-spoko ale sznujmy sie zamiast sie opluwać
mania 3,1tdi---+2,safari,........plany już są ale szukam sponsora
wojtekkk
 
Posty: 937
Dołączył(a): 22 lis 2010, 13:36
Lokalizacja: podlasie

Re: Opel Monterey 93r 3,2l(isuzu) 130KW nie zapala

Postprzez Wieża30 » 09 mar 2012, 21:58

No przepraszam :oops: masz racje :)2 może i tak .ale zrobiłem kilka rzeczy dając na forum foty i chcialem opisac krok po kroku ale mnie zaraz zgaszono jak bym pracował w odlewni i jakiego materiału urzyłem jaka to stal jakiej stopowośći i wogle też pojechano o mnie na mnie :? :? :? a ja naprawde zrobiłem przerobiłem nie tylko swojego , ale miejsza o tym i tak chyba jako pierwszy i jedyny wykręciłem drążki na maxsa i obnirzyłem most żeby półoski i przeguby razem współpracowały i nikt mnie o to nie zapytał jak i co i przykro mi jest z tego powodu a chciałem pomóc opisać :( :( każdy tu chyba sie uważa za niewiadomo kogo :roll: i nie docenia innych ludzi :| MASAKRA ;) ;) ;) ;)
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: Opel Monterey 93r 3,2l(isuzu) 130KW nie zapala

Postprzez skiczu » 09 mar 2012, 23:45

Ciężko słuchać tych twoich pierdół... :)3 :)3 :)3
"Dobrze zrobione jest lepsze niż dobrze powiedziane" - Benjamin Franklin
2.6
Ból fizyczny jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy - Skiczu
skiczu
 
Posty: 1351
Dołączył(a): 03 maja 2010, 22:12
Lokalizacja: Piła

Re: Opel Monterey 93r 3,2l(isuzu) 130KW nie zapala

Postprzez dkow » 03 kwi 2012, 10:56

W ostatnią sobotę dalej pracowaliśmy z kolegą nad monterey'em.
Oto co wywnioskowaliśmy.
Z sekcji "Pliki do pobrania" pobrałem schemat schematy_monterey_1996.zip
Po dogłębnym przestudiowaniu i upewnieniu się, że schemat odpowiada temu modelu i roczniku pojazdu, zwróciliśmy uwagę na 3 str. tzn. obszar schematu z rozrysowanymi połączeniami komputera (K156) i modułu zapłonu (L2).
Podłączyłem oscyloskop do czujnika położenia wału w punkty 3 i 4 moduł L2 i wygląda na to że sygnał jest prawidłowy.
Równe miarowe impulsy oraz co 6 dodatkowy impuls sygnalizujący pierwszy cylinder.


Potem mierzyłem sygnał do wtryskiwaczy na wyjściu komputera K156 wyprowadzenia C11 i C14.
Niestety tam jest brak jakiegokolwiek sygnału.
Gdy zwarłem na chwile ten sygnał do masy odezwały się wtryski.

Skoncentrowaliśmy się zatem na tym żeby znaleźć sygnał który informuje komputer, że ma wyzwalać wtrysk.
Skoro sygnał z czujnika położenia wału dochodzi tylko do modułu zapłonu J2 tzn., że ten moduł musi dalej ten sygnał przekazywać.
Szukam oscyloskopem jakiegoś sygnału wychodzącego z modułu zapłonu.
Na gnieździe C3 pin 4 (przewód czarno-czerwony) jest ładny prostokątny sygnał, ale on idzie tylko do obrotomierza i nigdzie indziej (w mojej wersji).
Na gnieździe C3 pin 5 w momencie załączenia kluczykiem stacyjki na pozycję zapłonu pojawia się napięcie 5V na około 3sek. i znika. Potem pojawia się tylko przy wyłączeniu stacyjki również na 3sek.
Na tym pinie jest równiż podpięty sygnał do instalacji gazowej.
Więcej nie ma żadnych sygnałów wychodzących z modułu zapłonu J2.
Wniosek nasuwa się, że to chyba jest uszkodzony moduł zapłonu, pomimo tego, że iskra jest prawidłowa.

Znalazłem ciekawy post na : http://www.2carpros.com/questions/isuzu ... code-42--2
Gość wyjaśnia jak moduł zapłonu współpracuje z komputerem.
Mówi że podczas zapalania silnika moduł zapłonu przejmuje całą kontrolę nad momentem iskry i wtrysku dając sygnał komputerowi w którym momencie ma podać dawkę paliwa.
Gdy obroty przekroczą 450RPM moduł zapłonu oddaje kontrolę komputerowi nad całością.
To by tłumaczyło to, że da się uruchomić silnik indiańskimi metodami.

Zobaczymy po wymianie modułu J2 czy to było to.
Załączniki
F0000TEK.jpg
Tektronix
F0000TEK.jpg (24.72 KiB) Przeglądane 2701 razy
dkow
 

Re: Opel Monterey 93r 3,2l(isuzu) 130KW nie zapala

Postprzez kura77 » 03 kwi 2012, 12:38

Witam
Wieża 30 ładnie pojechałeś po Oplu i Isuzu :shock: ale jest druga strona medalu weź pod uwagę auta po roku 2000 produkcji i wtedy montek nie wypada tak słabo a nawet jest twardy. Jasne że nie można za bardzo porównać auto ze dwoma sztywnymi mostami z montkiem co chodzi o wytrzymałość w ciężkim terenie, i wy-krzyżu, ale jak odpowiednio przerobisz to wcale nie odstaje od tych Patroli, Ułazów, Hookerów itp. a jak Ci pewnie wiadomo każde auto ma swoje plusy i minusy. Jeszcze jedna sprawa jeżeli chodzi o podnoszenie auta, podkręcenia na drążkach na maxa, opuszczaniu mostu to nie jesteś taki jedyny co to robiłeś ale chwała Ci za to że opisałeś co nieco na forum bo sam korzystałem z niektórych podpowiedzi i nie załamuj się :( nie którzy to doceniają :)2 .
Wieża a od Tarpana lepszy będzie Opel czy nie bo się podłamałem :lol: :D
kura77
 
Posty: 149
Dołączył(a): 17 wrz 2010, 15:22

Poprzednia strona

Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości