Problemy z prędkościomierzem

[tarrin]

Witam.
Tym razem trafiło na prędkościomierz. Wskazówka oszałała. Dosłownie.
Podczas jazdy po mieście z prędkością ok 50km/h wskazówka skacze pomiędzy pozycjami 30 km/h i 120 km/h, zatrzymując się czasami w okolicy 80 km/h. Po pewnym około pół godziny efekt ustępuje (nagrzewa się i zaczyna działać?).
Czy ktoś spotkał się już może z taką usterką? Na co byście stawiali: sonda czy zegary??


Pozdrawiam.
Arek

[hassan]

skoro problem ustępuje wraz z nagrzaniem silnika to poszukiwania oparłbym na tym. Może gdzieś się wilgoć zbiera czy co i po nagrzaniu odparowuje
ja miałem podobnie z czujnikiem temperatury - powyżej jakiś tam obrotów szalał - okazało się że był przybrudzony i przy większych obrotach przestawał stykać

[Silvestr]

Nie wiem czy to coś Cię naprowadzi, ale gdy padło mi ładowanie w samochodzie i spadało napięcie na woltomierzu, w pewnym momencie wskazówki na blatach padły a kilometry już się nie naliczały... Może więc problem jest dość błahy - poluzowany lub przetarty kabelek, słaba masa, itp.

[tarrin]

Dzięki.
Dzisiaj w drodze do pracy zauważyłem jeszcze jedną rzecz: prędkościomierz zaczyna wariować jak tylko odpalę silnik. Gdy silnik jest zgaszony, wskazuje 0 - tak, jak powinien. Wygląda na to, że czeka mnie demontaż zegarów i/lub sondy a w taką pogodę dłubanie przy aucie to nic przyjemnego...

Pozdrawiam.
Tarrin

[tarrin]

Bojów z prędkościomierzem ciąg dalszy...

W weekend wziąłem się za sprawdzanie instalacji. Wyczyściłem wszystkie złącza na linii sonda prędkościomierza - zegary (łącznie ze stykami przy zegarach i stykami pomiędzy folią a modułem prędkościomierza na tablicy zegarów ). Kontrola omomierzem nie wykazała żadnych przerw.
Po podłączeniu zegarów zonk.
Kolejnym krokiem będzie chyba grzebanie w prędkościomierzu. Niestety, brakło czasu - deskę składałem już po ciemku - w poniedziałek rano trzeba czymś dojechać do pracy...

Pozdrawiam
Tarrin

[tarrin]

Problem zdiagnozowany.
Długo to trwało .
Za błędy odczytu prędkościomierza odpowiada uszkodzona sonda. Po podłączeniu testera w miejsce sondy zegar wyświetla poprawnie zadaną prędkość.
Pozostaje wymienić sondę i będzie git.
Niestety, wygląda na to, że nie ma żadnych zamienników - trzeba będzie w Oplu kupować.
Pozdrawiam.
Tarrin

[marcin75m1]

Witam ,w oplu 1200 ,jeżeli masz benzyne to mam oryginalny isuzu denso ,pozdrawiam

[tarrin]

Niestety, 3.1TDI. Chyba nie będzie pasował.
Spróbuję wydłubać układ i naprawić... Może się uda.
W ostateczności zawsze mogę się z Deltą skontaktować.
Pozdrawiam.
Tarrin

[tarrin]

Wczoraj w końcu wydłubałem sondę prędkościomierza.
Już w domu, z ciekawości, podłączyłem ją pod prosty układ testowy (zasilanie, rezystor 1k, dioda elektroluminescencyjna).
Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy okazało się, że sonda działa .
No bo w końcu jak to jest: podpinam generator w miejsce sondy - zegar wskazuje poprawną prędkość. Podpinam sondę do testera - działa. Razem - ni cholery .
Jakby ktoś miał jakieś pomysły, wysłucham (a raczej przeczytam ) chętnie - bo moje mi się już skończyły.
Pozdrawiam.
Tarrin

[marcin75m1]

ale chyba tam powinny byc dwa impulsy ,tak mi się wydaje ,no albo schemat i sprawdzic jak powinno byc

[tarrin]

No i naprawione.
Winowajcą okazała się uszkodzona wiązka pomiędzy sondą prędkościomierza a kostką pod zbiornikiem płynu wspomagania. Uszkodzona na tyle wrednie, że objawy pojawiały się tylko przy włączonym silniku - drgania powodowały okresowe zwieranie przewodu sygnałowego sondy prędkościomierza do masy. A że sonda generuje impulsy poprzez zwieranie podawanego przez wskaźnik napięcia do masy - efekt był wiadomy. I bardzo widowiskowy.
Pozdrawiam.
Tarrin