Jaki gwint na wałku ataku? 3.1 D

[gsxr1100_1980]

Witam. Mam problem z odkręceniem nakrętki mocującą tylną flanszę wału (wyjście z reduktora na tylny wał). Jaki jest tam gwint, prawy, czy lewy. Jeżeli prawy to duży pneumat nawet jej nie rusza. Oczywiście na nakrętce zabiezbieczenie przed odkręceniem jest odbiezpieczone. Prosze o jakieś podpowiedzi, jak ktoś miał podobny problem.

[swistak]

Powinien być normalny, pneumat nie da rady odkręcić tego jak nikt tego nie ruszał. Blokuj flansze żeby się nie obracała i klucz z przedłużką i szarp powinno puścić.

[gsxr1100_1980]

Tak myślałem, że klucz pneumatyczny jednak wali udarowo, a potrzebne jest mocne szarpnięcie. Próbowałem też zwykłem kluczem, ale po pierwsze to kładłem się pod auto bez kanału, i miałem zamało miejsca na długą przedłóżkę, no i problem z zablokowaniem flanszy (załączyłem przedni napęd, zaciągnięty ręczny, i przy dobrym szarpnięciu całe auto i tak się przestawiało.) Jutro podjadę do znajomego na kanał i spóbuje z dłuższą przedłużką.

[miras7]

Koniecznie zablokuj flanszę, nie przez napędy

[swistak]

weź lepiej swoje klucze bo może nasadka może się poddać i wtedy kolega będzie zły na ciebie

[gsxr1100_1980]

OK. Będę miał na uwadze poradę z nasadkami. Swoje mam dwie, może któraś da rade. Tak myślę jak zablokować flansze na sztywno.

[swistak]

np. weź łyżkę do opon i włóż miedzy krzyżak wału i zablokuj o budę i odkręcaj.

[gsxr1100_1980]

Ale mówisz o przednim wale.

[swistak]

sory pomyliło mi się, wrzuć 5 bieg i niech ktoś trzyma na hamulcu nogę, powinno pomóc jak nie to włóż jeszcze z dwie śruby w mocowanie wału i zblokuj go o budę łyżką i wtedy na bank odkręcisz albo od razu wszystko na raz i po sprawię

[gsxr1100_1980]

Flansza odkręcona. Gwint jest prawy, a udało mi się odkręcić małym kluczem pneumatycznym. Jednak mały może więcej, po próbie z dużym pneumatem, odstąpiłem od klucza pneumatycznego, ale u znajomego na warsztacie jeden z uczniów widząc jak się męczymy z tą nakrętką powiedział do majstra "ale się z nią pie....ie, daj majster ja ci odkręcę",no i odkręcił. Pełen szacun dla ucznia. Mówi że nie liczy się siła klucza, a jego fachowy chwyt. Czasami możemy się uczyć od uczniów.

[swistak]

hehe dobre zapamiętam