Po zalaniu

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Po zalaniu

Postprzez koluniu » 13 lis 2013, 21:17

Siemka! Po naszych zabawach bagienno-rzeczno-jeziorowych pojawił się następujący problemik! :)21 Wracając do domu samochód zaczął się dławić na wysokich obrotach po dodaniu gazu, zapalał się check engine i żeby było ciekawiej to jak się zapalał auto przestawało się dławić! po zwolnieniu do ok 80km/h gasł i znów zamulał. dodam że jak dostawał w pi....de kopcił na czarno. Dziś po wymianie filltra powietrza i wyjęciu z puchy glonów, tataraku itp. jest trochę lepiej, ale dalej jak dostaje w psioche to kopci i się dławi. Do ok. 4500-5000rpm jest ok, odpala ładnie na wolnych i jak pomału dodaję gazu jest ok. Jakieś sugestie???
2002r. 3.0 i nareszczie tsy dwa 95r.
Avatar użytkownika
koluniu
 
Posty: 624
Dołączył(a): 20 gru 2010, 17:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Po zalaniu

Postprzez jamal » 14 lis 2013, 09:48

Podepnij go pod, kompa bedzie najlatwiej. Jesli zapala sie check to napewno cos pokaze.
Jamal
Avatar użytkownika
jamal
 
Posty: 82
Dołączył(a): 01 lis 2012, 22:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Po zalaniu

Postprzez pocieszny » 14 lis 2013, 11:53

zdejmij przewody WN (bo jak mniemam piszesz o 3.2V6) wydmuchaj z gniazd wode i olej, wysusz elektryke i popatrz czy gdzieś cewki nie pęknięte ;)
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Po zalaniu

Postprzez koluniu » 14 lis 2013, 15:29

jamal napisał(a):Podepnij go pod, kompa bedzie najlatwiej. Jesli zapala sie check to napewno cos pokaze.

No teraz nie zapala się.
2002r. 3.0 i nareszczie tsy dwa 95r.
Avatar użytkownika
koluniu
 
Posty: 624
Dołączył(a): 20 gru 2010, 17:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Po zalaniu

Postprzez koluniu » 14 lis 2013, 15:30

pocieszny napisał(a):zdejmij przewody WN (bo jak mniemam piszesz o 3.2V6) wydmuchaj z gniazd wode i olej, wysusz elektryke i popatrz czy gdzieś cewki nie pęknięte ;)

Tak, to 3,2 od tego zacznę, podejrzewam też zasyfiony przepływomierz....
2002r. 3.0 i nareszczie tsy dwa 95r.
Avatar użytkownika
koluniu
 
Posty: 624
Dołączył(a): 20 gru 2010, 17:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Po zalaniu

Postprzez pocieszny » 14 lis 2013, 15:35

montek nie ma przepływomierza :)21 ma przepustnice i mapsensor (czujnik podciśnienia)
przepustnica nawet jak się zasyfi to nie daje takich objawów, zdjąć rure w sumie nie trudno ;) sprawdzić można, ale z tego co piszesz to jednak stawiałbym na elektryke
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Po zalaniu

Postprzez koluniu » 14 lis 2013, 21:43

tak, wiem że nie ma, czytałem o tym, miałem na myśli przepustnicę. A czy jak by był problem z elektryką to nie od wolnych obrotów?? dopiero od wyższych??
2002r. 3.0 i nareszczie tsy dwa 95r.
Avatar użytkownika
koluniu
 
Posty: 624
Dołączył(a): 20 gru 2010, 17:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Po zalaniu

Postprzez pocieszny » 14 lis 2013, 22:30

mam dokładnie to samo po większych kałużach :)21
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Po zalaniu

Postprzez cacek66 » 19 lis 2013, 09:37

:idea: może jeszcze świece wykręć i sprawdź czy nie pękła która.
Lepiej mieć Parkinsona i ... trochę wylać
niż Alzheimera i ... zapomnieć się napić !
cacek66
 
Posty: 95
Dołączył(a): 09 lip 2013, 11:10

Re: Po zalaniu

Postprzez koluniu » 19 lis 2013, 23:02

Wysechł w cieplutkim garażu i sam się naprawił! :D Oczywiście posprawdzam jeszcze wszystko dla spokoju ducha! Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. :)2
2002r. 3.0 i nareszczie tsy dwa 95r.
Avatar użytkownika
koluniu
 
Posty: 624
Dołączył(a): 20 gru 2010, 17:03
Lokalizacja: warszawa


Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 96 gości

cron