Stukające popychacze..

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: Stukające popychacze..

Postprzez maciek85 » 29 paź 2015, 19:21

jak się dobrać do tego napinacza ?
maciek85
 
Posty: 70
Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49

Re: Stukające popychacze..

Postprzez pocieszny » 31 paź 2015, 21:35

zdejmuje się paski klinowe, wisco potem osłonę rozrządu i tam jest :)21
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Stukające popychacze..

Postprzez maciek85 » 15 lis 2015, 11:45

napinacz jak zaczyna "cykać" to już ostateczny dzwonek na jego wymianę czy jeszcze można trochę pojeździć ? :)
maciek85
 
Posty: 70
Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49

Re: Stukające popychacze..

Postprzez pocieszny » 16 lis 2015, 23:55

zawsze jest ryzyko że puści
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Stukające popychacze..

Postprzez octawia34 » 17 lis 2015, 17:10

maciek85 napisał(a):napinacz jak zaczyna "cykać" to już ostateczny dzwonek na jego wymianę czy jeszcze można trochę pojeździć ? :)

no raczej jak najszybciej wymienić. swoją droga, nie stresowałoby Cię,że coś Ci cyka w aucie? :D
octawia34
 

Re: Stukające popychacze..

Postprzez mcgiver » 19 lis 2015, 23:02

napinacz jest w takim miejscu że nie można tego dzwieku pomylić ze stukami z głowicy prawej i lewej.
a jesli wymieniałeś 20tyś temu to prawdopodobieństwo jest znikome że to on.
ten silnik jest (jeszcze) dla mnie zagadką , ale już niedługo bo chce wymieniać uszczelniacze zaworowe i czekam na dogodny moment więc szczegółów nie doradzę ale prosto i skutecznie to przyłóż kawałek węża lub rurki do ucha drugi koniec na silnik i zobacz gdzie stuka , coś na zasadzie stetoskopu.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2490
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Stukające popychacze..

Postprzez pocieszny » 19 lis 2015, 23:48

nawet nie trzeba, napinacz stuka z przodu z okolicy pompy wody/visco (ciut niżej) popychacze stukają z boków,
co do samych uszczelniaczy zaworowych, chcesz wymieniać bo pije olej?? jeśli tak to ile Ci go spija, te silniki konstrukcyjnie mają dużą ilość zużywanego oleju, w ciężkich warunkach nawet 2 litry na 5 tysi, więc nie palił bym się do wymiany tak bardzo, bo efekt może być znikomy bądź żaden, zwłaszcza jak silnik kręcisz do wysokich obrotów
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Stukające popychacze..

Postprzez mcgiver » 20 lis 2015, 00:35

hehe, chłopie 2 litry na 5 tyś to jest żaden wynik :D .
ten silnik mi łyka około 3 litrów na 1tyś km.
taki wynik mam na miejscu przy kilku do kilkunastu odpaleń dziennie, generalnie to auto na drodze wogóle nie kopci, najgorzej jest przy pierwszym odpaleniu rano (siwy dym przez kilkadziesiat sekund :lol: ), natomiast w trasie na drugi koniec kraju i z powrotem czyli około 1500km wyszło mi niespełna 2 litry przez cała trasę w przeciagu 10 dni.
Napewno pod uwagę równiez biore pierscienie olejowe, ale na poczatek chcę wymienić napewno stwardniałe ze starosci uszczelniacze , które zaczynaja uszczelniac jak silnik łapnie temperature
moja poprzednia beta (2,5 bena 24V 192KM) brała 0,5l na 1tyś wiec wogóle nie wymieniałem oleju przez kilka lat bo wymieniał sie sam :lol: , tylko filter wymieniałem co roku..
a miałem kiedyś betę 2,5 bena 12V i nie brała nic przy przebiegu 300tyś km.
natomiast ani klr 650 po remoncie ,ani kabrio po remoncie i modach nie biorą nic mimo krecenia do odcinki nagminnie :)2 ,a było od 0,6l/1000km w porywach do litra.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2490
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Stukające popychacze..

Postprzez FFK » 20 lis 2015, 22:55

0,7l na 140km.
Dziękuję, do widzenia :)
PS:
Wygrałem :)
Isuzu Trooper 2000r 4JG2 :)

Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 730
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Stukające popychacze..

Postprzez mcgiver » 20 lis 2015, 23:37

FFK napisał(a):0,7l na 140km.
Dziękuję, do widzenia :)
PS:
Wygrałem :)

fakt jesteś mistrzem :lol:
robiłeś już coś z tym lub masz zamiar robić? mierzyłes kompresję ?
auto z takim apetytem chyba kopci bez przerwy jak lokomotywa ?
btw; który przekażnik odpowiada za pompę paliwa zeby wyjac do pomiaru kompresji w tym silniku, ktoś wie ?
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2490
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Stukające popychacze..

Postprzez Quentil » 21 lis 2015, 01:41

Wbrew pozorom Montki zbyt mocno nie puszczają takiego dymka, na jaki wskazywałaby ilość spalanego oleju (oczywiście pomijam skrajne wyniki) ;)

A przekaźnik pompy jest mniej więcej na środku i od strony błotnika w skrzynce bezpieczników pod maską, z resztą powinien być nadruk na przykrywce.
6VE1...
Quentil
 
Posty: 1002
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: Stukające popychacze..

Postprzez FFK » 22 lis 2015, 00:04

mcgiver napisał(a):fakt jesteś mistrzem :lol:
robiłeś już coś z tym lub masz zamiar robić? mierzyłes kompresję ?
auto z takim apetytem chyba kopci bez przerwy jak lokomotywa ?
btw; który przekażnik odpowiada za pompę paliwa zeby wyjac do pomiaru kompresji w tym silniku, ktoś wie ?


Witam
Takie zużycie oleju zauważyłem po przelocie autostradą. Najlepsze jest to, że jadąc na Frączki w tym roku, wracając przez Gdańsk (robiąc ogólnie 1500km) autko zeżarło mi max 0,5l oleju. Auto nie dymi i nie kopci. Zauważyłem, że zjeżdżając montkiem z górki na pierwszym biegu (hamując silnikiem) zauważyłem, że auto zaczęło kopcić. Po wciśnięciu gazu kopcenie zniknęło. Ciśnienie na cylindrach mam 10,5.
SEBOL DŁUGI z forum frotki pisał mi, że zauważę znacząco zużycie oleju przy prędkościach powyżej 100km/h, a jeżdżąc do 90km/h będzie małe. No cóż, ktoś tu też pisał coś o tym.
Czy mam zamiar z tym coś zrobić? Oczywiście, że tak. Pierwszy pomysł to wymiana silnika, ale nie wiadomo co się trafi... Drugi pomysł to 4,4 V8 z BMW, ale trochę zbyt duży (gabarytowo) i sporo rzeźbienia w związku z tym :( ... Będzie kapitalka mojego silnika.
Isuzu Trooper 2000r 4JG2 :)

Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 730
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Stukające popychacze..

Postprzez mcgiver » 22 lis 2015, 00:32

FFK napisał(a):Witam
Takie zużycie oleju zauważyłem po przelocie autostradą. Najlepsze jest to, że jadąc na Frączki w tym roku, wracając przez Gdańsk (robiąc ogólnie 1500km) autko zeżarło mi max 0,5l oleju. Auto nie dymi i nie kopci. Zauważyłem, że zjeżdżając montkiem z górki na pierwszym biegu (hamując silnikiem) zauważyłem, że auto zaczęło kopcić. Po wciśnięciu gazu kopcenie zniknęło. Ciśnienie na cylindrach mam 10,5.
SEBOL DŁUGI z forum frotki pisał mi, że zauważę znacząco zużycie oleju przy prędkościach powyżej 100km/h, a jeżdżąc do 90km/h będzie małe. No cóż, ktoś tu też pisał coś o tym.
Czy mam zamiar z tym coś zrobić? Oczywiście, że tak. Pierwszy pomysł to wymiana silnika, ale nie wiadomo co się trafi... Drugi pomysł to 4,4 V8 z BMW, ale trochę zbyt duży (gabarytowo) i sporo rzeźbienia w związku z tym :( ... Będzie kapitalka mojego silnika.

kopcenie przy hamowaniu silnikiem jest charakterystyczne własnie dla uszczelniaczy zaworowych bo olej jest wysysany nieszczelnymi uszczelniaczami zaworów ssących przez podciśnienie panujace w kolektorze.
Ja codzień jeżdzę obwodnicą i predkości 150-180 ogladam często , tak wiec u mnie ze wzgledu na prędkości i dośc agresywne traktowanie silnika są powody do wciagania oleju.
Swap z bmw silnika m62b44 to niezły pomysł i wcale ten silnik nie jest taki duży, ale rzeżba straszna , pierw mechaniczna , a potem elektryka; tam są chyba 3 komputery po jednym na głowicę i jeden synchronizujacy jak dobrze kojarzę , potem immo , zegary i wiele innych niuansów no ale 286 KM/440Nm w seri robi robotę :D .
W bmw nawet między różnymi modelami budy swapy są stosunkowo łatwe do wykonania , zdarza się że bez kompletnie żadnej ingerencji w elektrykę silnik odpala bez problemu, ale silnik z bmw zaaplikować do naszego czołgu to jest duże wyzwanie i w byle jakim warsztacie nie do ogarniecia, zbyt duzy zakres robót i zbyt wielu ludzi musi przy tym zarobić :lol: .
też mi chodził po głowie swap z bmw ale na m50, ale tak jak mówię to jest trochę bez sensu, długofalowe grzebanie i worek kasy
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2490
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Stukające popychacze..

Postprzez maciek85 » 04 gru 2015, 10:40

zaryzykowałem 70 zł i kupiłem na allegro ceramizer. Wlałem i po przejechaniu 42 kilometrów ucichło :) i spokój
maciek85
 
Posty: 70
Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49

Re: Stukające popychacze..

Postprzez pocieszny » 04 gru 2015, 13:31

to teraz by się przydało dać oleum do zbadania na parametry :)21
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Stukające popychacze..

Postprzez maciek85 » 04 gru 2015, 22:28

tak :)
przynajmniej wiem, że bolał go popychacz a nie napinacz :)
maciek85
 
Posty: 70
Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49

Re: Stukające popychacze..

Postprzez pocieszny » 05 gru 2015, 11:23

jak się silnik mazutem zaleje to napinacz też przestaje stukać :?
ja jak kupiłem tak miałem nadstan oleju i jakiś lepki syf nic nie stukało.... do wymiany oleju :)21
na szcz ęście rozrząd robie zawsze po kupnie auta więc byłem przygotowany na tą ewentualność ;)
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3904
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Stukające popychacze..

Postprzez mcgiver » 05 gru 2015, 19:13

pocieszny napisał(a):jak się silnik mazutem zaleje to napinacz też przestaje stukać :?
ja jak kupiłem tak miałem nadstan oleju i jakiś lepki syf nic nie stukało.... do wymiany oleju :)21
na szcz ęście rozrząd robie zawsze po kupnie auta więc byłem przygotowany na tą ewentualność ;)

dla mnie aplikacja czegoś jak moto doctor czy ceramizer też jest nie do przyjecia ,ale co ma olej do napinacza w tym silniku? przecież to nie jest napinacz hydrauliczny zasilany olejem silnikowym (jak w niektórych samochodach) ,tylko niezalezny od oleju silnikowego napinacz i tłumik drgań paska,
widziałem na fotkach napinacz do tego silnika i nie kojarzę tam kanału olejowego
chyba że ja czegos niewiem :o ?
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2490
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Poprzednia strona

Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 119 gości