Monterey odrestaurowanie.

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez freefly » 17 wrz 2016, 15:31

Ja bym wolał zrobić nową ramę. :)21

https://www.youtube.com/watch?v=LnFxH68T6cc

Obrazek
Ostatnio edytowano 17 wrz 2016, 17:21 przez freefly, łącznie edytowano 2 razy
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez freefly » 17 wrz 2016, 15:36

piotr R napisał(a):Rama przymnie piaskowana dopilnowane by nit nie dotykał łapami. Transportowałem 3 km przy suchej pogodzie. natychmiast po przywiezieniu poszła pierwsza warstwa rozcieńczonego epoksydu zgodnie z instrukcją od producenta. Po 1.5 godzinie druga warstwa,każda w innym kolorze by dokładnie widzieć co się maluje. Po 12 godzinach gęstym epoksydem za pomocą pędzelka domalowałem/zaklajstrowałem we wszystkich końcówkach ,łączeniach blach obrzeża otworów rewizyjnych itp. Później pomalowałem trzecią warstwę pistoletem na gęsto, wyszedł leciutki baranek.


A gdzie warstwa pasywacyjna na goły metal ?
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 18 wrz 2016, 08:08

freefly napisał(a):
piotr R napisał(a):Rama przymnie piaskowana dopilnowane by nit nie dotykał łapami. Transportowałem 3 km przy suchej pogodzie. natychmiast po przywiezieniu poszła pierwsza warstwa rozcieńczonego epoksydu zgodnie z instrukcją od producenta. Po 1.5 godzinie druga warstwa,każda w innym kolorze by dokładnie widzieć co się maluje. Po 12 godzinach gęstym epoksydem za pomocą pędzelka domalowałem/zaklajstrowałem we wszystkich końcówkach ,łączeniach blach obrzeża otworów rewizyjnych itp. Później pomalowałem trzecią warstwę pistoletem na gęsto, wyszedł leciutki baranek.


A gdzie warstwa pasywacyjna na goły metal ?


o jakiej warstwie pasywacyjnej piszesz ? .................. konkretnie : nazwiska . kontakty :)21
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez PiotrR » 18 wrz 2016, 08:43

U mnie warstwa pasywacyjna to pierwsze malowanie mocno rozcieńczonym epoksydem. Zgodnie z zaleceniem producenta.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 18 wrz 2016, 08:56

piotr R napisał(a):U mnie warstwa pasywacyjna to pierwsze malowanie mocno rozcieńczonym epoksydem. Zgodnie z zaleceniem producenta.



jaki to był epoksyd ?
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez PiotrR » 18 wrz 2016, 11:25

Nie pamiętam, ale zajrzę do sklepu gdzie kupowałem to się dowiem.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 18 wrz 2016, 12:57

piotr R napisał(a):Nie pamiętam, ale zajrzę do sklepu gdzie kupowałem to się dowiem.


czekam na info ...............ciekawi mnie gdzie błąd popełniony że po 1,5 r wychodzi ci złota edycja na ramie
na ramę chcemy położyć dwukrotną warstwę Jotamastic+87 na to Hardtop XP 20 , do środka Noxudol 750 ........ a ja dałbym jeszcze rozrzedzony epoksyd przed Noxudol
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez PiotrR » 18 wrz 2016, 22:21

Rudą widać wszędzie tam gdzie dodatkowo zabezpieczałem pędzlem, może to był błąd techniczny. Po 1.5 roku jest to zmiana barwy . lekkie zacieki nie rdzawe wykwity.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez Hinek » 19 wrz 2016, 07:45

Zabezpieczanie ramy od zewnątrz jest mało istotne. Ramy gniją OD ŚRODKA. Najważniejsza jest jakość materiału ramy, a na to wpływu nie mamy. Np. ramy starych Samurai nie gniją...
Pozdrawiam
Hinek Monterey 3.1 LTD 93r
Hinek
 
Posty: 181
Dołączył(a): 30 paź 2012, 23:29
Lokalizacja: Gdynia

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez freefly » 19 wrz 2016, 13:01

piotrck napisał(a):
freefly napisał(a):
piotr R napisał(a):Rama przymnie piaskowana dopilnowane by nit nie dotykał łapami. Transportowałem 3 km przy suchej pogodzie. natychmiast po przywiezieniu poszła pierwsza warstwa rozcieńczonego epoksydu zgodnie z instrukcją od producenta. Po 1.5 godzinie druga warstwa,każda w innym kolorze by dokładnie widzieć co się maluje. Po 12 godzinach gęstym epoksydem za pomocą pędzelka domalowałem/zaklajstrowałem we wszystkich końcówkach ,łączeniach blach obrzeża otworów rewizyjnych itp. Później pomalowałem trzecią warstwę pistoletem na gęsto, wyszedł leciutki baranek.


A gdzie warstwa pasywacyjna na goły metal ?


o jakiej warstwie pasywacyjnej piszesz ? .................. konkretnie : nazwiska . kontakty :)21


Najpierw bezpośrednio na metal chemiczny pasywator. A co profili zamkniętych?
Bez odrobiny zabawy nie obędzie się. Tak dla przykładu:
http://fertan.pl/zastosowanie/motoryzac ... zamkniete/
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 19 wrz 2016, 13:35

freefly napisał(a):
Najpierw bezpośrednio na metal chemiczny pasywator.

jaki ten pasywator ?

do profili zamknietych
http://www.oldtimer-markt.de/sites/defa ... teil_2.pdf
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez PiotrR » 19 wrz 2016, 21:27

piotrck napisał(a):
piotr R napisał(a):Nie pamiętam, ale zajrzę do sklepu gdzie kupowałem to się dowiem.


czekam na info ...............ciekawi mnie gdzie błąd popełniony że po 1,5 r wychodzi ci złota edycja na ramie
na ramę chcemy położyć dwukrotną warstwę Jotamastic+87 na to Hardtop XP 20 , do środka Noxudol 750 ........ a ja dałbym jeszcze rozrzedzony epoksyd przed Noxudol


Sprzedawca powiedział że 1.5 roku temu handlował produktami firmy Dip ont. :?: Poszukałem w internecie ale nic nie mogę znaleźć pod tą nazwą :oops:
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez freefly » 19 wrz 2016, 22:14

piotr R napisał(a):
piotrck napisał(a):
piotr R napisał(a):Nie pamiętam, ale zajrzę do sklepu gdzie kupowałem to się dowiem.


czekam na info ...............ciekawi mnie gdzie błąd popełniony że po 1,5 r wychodzi ci złota edycja na ramie
na ramę chcemy położyć dwukrotną warstwę Jotamastic+87 na to Hardtop XP 20 , do środka Noxudol 750 ........ a ja dałbym jeszcze rozrzedzony epoksyd przed Noxudol


Sprzedawca powiedział że 1.5 roku temu handlował produktami firmy Dip ont. :?: Poszukałem w internecie ale nic nie mogę znaleźć pod tą nazwą :oops:


Szukaj pod nazwą Dupont.
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez Quentil » 25 wrz 2016, 06:17

Nie zapominajcie, że nie każdy epoksyd lubi się z chemią.
6VE1...
Quentil
 
Posty: 1002
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez gege13 » 07 paź 2016, 19:49

Witam, u mnie (listopad) podobnie odbudowa auta.Rama idzie do piaskowania,a potem ocynk (lub cięcie ramy dostanie się do środka czyszczenie,spawanie i ocynk
ewentualnie środek na bazie kwasu bez cięcia ramy).
Karoseria do poprawek lakierniczych(błotniki),nowe przewody hamulcowe,paliwowe,nowe gumy(polibusze)i nowe opony AT.
Opel Monterey 3.1 LTD,96
gege13
 
Posty: 12
Dołączył(a): 07 lis 2012, 16:21
Lokalizacja: chrzanów

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 16 lis 2016, 12:21

Pogoda nie do piaskowania ramy więc Miras rozebrał stary silnik
Wżery na panewkach , tuleja popękana, głowica to samo ................ale wrócił na kołach 800km
Jakieś sugestie dotyczące ................jak to się mogło stać
Załączniki
S7001016 (Kopiowanie).JPG
S7001016 (Kopiowanie).JPG (135 KiB) Przeglądane 10539 razy
S7001000 (Kopiowanie).JPG
S7001000 (Kopiowanie).JPG (125.3 KiB) Przeglądane 10539 razy
S7000985 (Kopiowanie).JPG
S7000985 (Kopiowanie).JPG (99.23 KiB) Przeglądane 10539 razy
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 16 lis 2016, 12:28

tłoki
Załączniki
S7001009 (Kopiowanie).JPG
S7001009 (Kopiowanie).JPG (128.47 KiB) Przeglądane 10539 razy
S7001010 (Kopiowanie).JPG
S7001010 (Kopiowanie).JPG (116.74 KiB) Przeglądane 10539 razy
S7001008 (Kopiowanie).JPG
S7001008 (Kopiowanie).JPG (124.07 KiB) Przeglądane 10539 razy
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez freefly » 16 lis 2016, 13:51

Przegrzany.
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 16 lis 2016, 15:10

freefly napisał(a):Przegrzany.



wskazówka temp zawsze w pozycji OK ..............nigdy nie było wiekszej temp
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 16 lis 2016, 15:17

aczkolwiek jak by cukier skarmelizowany w układzie chłodzenia
Załączniki
S7000973 (Kopiowanie).JPG
S7000973 (Kopiowanie).JPG (138.71 KiB) Przeglądane 10525 razy
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez freefly » 16 lis 2016, 16:10

Przypomnij sobie, co było wlane do układu chłodzenia.
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 16 lis 2016, 17:58

układ był czyszczony siakiś płynem a pózniej zalany jakimś mega zajebiaszczym płynem do -40 stopni
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez freefly » 16 lis 2016, 19:18

3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez mcgiver » 16 lis 2016, 19:57

piotrck napisał(a):Pogoda nie do piaskowania ramy więc Miras rozebrał stary silnik
Wżery na panewkach , tuleja popękana, głowica to samo ................ale wrócił na kołach 800km
Jakieś sugestie dotyczące ................jak to się mogło stać

drugie zdjęcie , nie ogarniam co to za element :shock: , zniszczenia można skojarzyć ze spalaniem stukowym , ale czy to jest element komory spalnia? bo fotka niby wyrażna ale jakby wyrwana z kontekstu :roll:
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
coupe m54b30
youngtimer e30 M10B18 wąska
wół roboczy 3,2 97 LTD
fortwo 750turbo
Polift 3,5 na tapecie
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2490
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Monterey odrestaurowanie.

Postprzez piotrck » 16 lis 2016, 20:15

mcgiver napisał(a):
piotrck napisał(a):Pogoda nie do piaskowania ramy więc Miras rozebrał stary silnik
Wżery na panewkach , tuleja popękana, głowica to samo ................ale wrócił na kołach 800km
Jakieś sugestie dotyczące ................jak to się mogło stać

drugie zdjęcie , nie ogarniam co to za element :shock: , zniszczenia można skojarzyć ze spalaniem stukowym , ale czy to jest element komory spalnia? bo fotka niby wyrażna ale jakby wyrwana z kontekstu :roll:


to z dziurą to tuleja cylindra
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości