piotr R napisał(a):Rama przymnie piaskowana dopilnowane by nit nie dotykał łapami. Transportowałem 3 km przy suchej pogodzie. natychmiast po przywiezieniu poszła pierwsza warstwa rozcieńczonego epoksydu zgodnie z instrukcją od producenta. Po 1.5 godzinie druga warstwa,każda w innym kolorze by dokładnie widzieć co się maluje. Po 12 godzinach gęstym epoksydem za pomocą pędzelka domalowałem/zaklajstrowałem we wszystkich końcówkach ,łączeniach blach obrzeża otworów rewizyjnych itp. Później pomalowałem trzecią warstwę pistoletem na gęsto, wyszedł leciutki baranek.
freefly napisał(a):piotr R napisał(a):Rama przymnie piaskowana dopilnowane by nit nie dotykał łapami. Transportowałem 3 km przy suchej pogodzie. natychmiast po przywiezieniu poszła pierwsza warstwa rozcieńczonego epoksydu zgodnie z instrukcją od producenta. Po 1.5 godzinie druga warstwa,każda w innym kolorze by dokładnie widzieć co się maluje. Po 12 godzinach gęstym epoksydem za pomocą pędzelka domalowałem/zaklajstrowałem we wszystkich końcówkach ,łączeniach blach obrzeża otworów rewizyjnych itp. Później pomalowałem trzecią warstwę pistoletem na gęsto, wyszedł leciutki baranek.
A gdzie warstwa pasywacyjna na goły metal ?
piotr R napisał(a):U mnie warstwa pasywacyjna to pierwsze malowanie mocno rozcieńczonym epoksydem. Zgodnie z zaleceniem producenta.
piotr R napisał(a):Nie pamiętam, ale zajrzę do sklepu gdzie kupowałem to się dowiem.
piotrck napisał(a):freefly napisał(a):piotr R napisał(a):Rama przymnie piaskowana dopilnowane by nit nie dotykał łapami. Transportowałem 3 km przy suchej pogodzie. natychmiast po przywiezieniu poszła pierwsza warstwa rozcieńczonego epoksydu zgodnie z instrukcją od producenta. Po 1.5 godzinie druga warstwa,każda w innym kolorze by dokładnie widzieć co się maluje. Po 12 godzinach gęstym epoksydem za pomocą pędzelka domalowałem/zaklajstrowałem we wszystkich końcówkach ,łączeniach blach obrzeża otworów rewizyjnych itp. Później pomalowałem trzecią warstwę pistoletem na gęsto, wyszedł leciutki baranek.
A gdzie warstwa pasywacyjna na goły metal ?
o jakiej warstwie pasywacyjnej piszesz ? .................. konkretnie : nazwiska . kontakty
freefly napisał(a):
Najpierw bezpośrednio na metal chemiczny pasywator.
piotrck napisał(a):piotr R napisał(a):Nie pamiętam, ale zajrzę do sklepu gdzie kupowałem to się dowiem.
czekam na info ...............ciekawi mnie gdzie błąd popełniony że po 1,5 r wychodzi ci złota edycja na ramie
na ramę chcemy położyć dwukrotną warstwę Jotamastic+87 na to Hardtop XP 20 , do środka Noxudol 750 ........ a ja dałbym jeszcze rozrzedzony epoksyd przed Noxudol
piotr R napisał(a):piotrck napisał(a):piotr R napisał(a):Nie pamiętam, ale zajrzę do sklepu gdzie kupowałem to się dowiem.
czekam na info ...............ciekawi mnie gdzie błąd popełniony że po 1,5 r wychodzi ci złota edycja na ramie
na ramę chcemy położyć dwukrotną warstwę Jotamastic+87 na to Hardtop XP 20 , do środka Noxudol 750 ........ a ja dałbym jeszcze rozrzedzony epoksyd przed Noxudol
Sprzedawca powiedział że 1.5 roku temu handlował produktami firmy Dip ont. Poszukałem w internecie ale nic nie mogę znaleźć pod tą nazwą
freefly napisał(a):Przegrzany.
piotrck napisał(a):Pogoda nie do piaskowania ramy więc Miras rozebrał stary silnik
Wżery na panewkach , tuleja popękana, głowica to samo ................ale wrócił na kołach 800km
Jakieś sugestie dotyczące ................jak to się mogło stać
mcgiver napisał(a):piotrck napisał(a):Pogoda nie do piaskowania ramy więc Miras rozebrał stary silnik
Wżery na panewkach , tuleja popękana, głowica to samo ................ale wrócił na kołach 800km
Jakieś sugestie dotyczące ................jak to się mogło stać
drugie zdjęcie , nie ogarniam co to za element , zniszczenia można skojarzyć ze spalaniem stukowym , ale czy to jest element komory spalnia? bo fotka niby wyrażna ale jakby wyrwana z kontekstu
Powrót do Isuzu Trooper II / Opel Monterey A (1992-1997)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości