pobór oleju 3,5 V6

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez frendzel » 07 lis 2016, 14:49

Quentil napisał(a):Wszyscy się tego spalania oleju boją jak diabeł święconej wody :)21



Gdzieś tutaj czytałem że 1l/1000km to jest ok. Szok. Dla mnie do przyjęcia to 2-3 l na 10 000
Isuzu Trooper 2.8-->Opel Monterey 3,1TD
frendzel
 
Posty: 299
Dołączył(a): 15 lis 2012, 21:43

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez pocieszny » 07 lis 2016, 15:35

nie wiem jeżdże jak trzeba dolewam, nie martwie się :)21
nawet mnie nie martwi czy silnik jest obrzygany olejem ze wspomagania czy z silnika ;) :)21 :lol:
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3900
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Michał4x4 » 07 lis 2016, 22:00

Ja też się teraz nie martwię bo od wymiany do wymiany nawet na bagnet nie zaglądam i wiem że kropla nie ubędzie. Nie mówiąc o tym że nie muszę myśleć o ciągłym sprawdzaniu i dolewaniu, ale zachciało mi się Troopera 3,5 i nie wiem czy to nie będzie strzał w kolano. :roll:
Michał4x4
 
Posty: 246
Dołączył(a): 16 sie 2016, 20:57

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez karlito » 07 lis 2016, 22:17

W montku 3.2 1992 dolewam symbolicznie po około 0,5 litra tak ze 4 razy na 12 tysięcy.
Normalnie pewnie bym nie sprawdzał i nie dolewał, ale robię to przy okazji jak w w infiniti fx 45 dolewam wtedy po około 1,5 litra :)
Taka ciekawostka, hehe

ps. pobór 1 l na 1000 km to teraz standard do wyczytania w instrukcjach różnych super eco, new, hi, super, blue plastikowych popierduchach o pojemności max 2 litry i 130 km (np. Skody, avensis, passaty....)
karlito
 
Posty: 45
Dołączył(a): 29 cze 2014, 11:38

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez PiotrR » 07 lis 2016, 22:57

W Polskim Fiacie 125 1l oleju na 1000km oznaczał remont silnika. Spracowane 3.1 pobiera 0,4 na 7000km . Od max do minimum na bagnecie mam ponad litr.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Quentil » 07 lis 2016, 23:31

Mój 3.5 według poprzedniego właściciela bierze ćwiartkę na 2000 km, ja sam zaś nie zweryfikowałem ilości przepalania oprócz tego, że upewniłem się iż coś spala. I w sumie oprócz mojego samopoczucia nic się z silnikiem nie dzieje. Od czasu do czasu trzeba trochę dolać i tyle, nie trzeba się zatrzymywać co 5 minut i weryfikować :)21 Ale aby być szczerym to za jakiś dłuższy czas zamierzam rozwiązać problem.
6VE1...
Quentil
 
Posty: 997
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Michał4x4 » 20 lis 2016, 22:18

Czy np w tym aucie był już ten poprawiony silnik?
http://otomoto.pl/oferta/isuzu-trooper- ... yELdh.html
Michał4x4
 
Posty: 246
Dołączył(a): 16 sie 2016, 20:57

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Quentil » 21 lis 2016, 17:10

Jak zwykle sprzedający nie wie co sprzedaje... poza tym trochę wybrakowany
Powinien być już poprawiony, chociaż zawór wygląda na wciskany :roll: . Moc 230, a z bezpośrednim wtryskiem 250 koni. Ale i tak zdarzały się biorące olej :)21 No i moim zdaniem Axiomy nie są warte więcej niż Troopery jeśli chodzi o cenę kupna.
6VE1...
Quentil
 
Posty: 997
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez pocieszny » 21 lis 2016, 18:38

:)21 :)21
ta wszystkie części podchodzą :)21 mhm
sprzedający się tak orientuje jak ja w temacie bólu porodowego :)21
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3900
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Michał4x4 » 21 lis 2016, 21:30

Quentil napisał(a):... poza tym trochę wybrakowany


Możesz rozwinąć tą myśl?
Michał4x4
 
Posty: 246
Dołączył(a): 16 sie 2016, 20:57

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Quentil » 21 lis 2016, 22:31

Brak osłony na silniku, brak tunelu na wentylator przy chłodnicy, rura dolotu nie oryginalna, aku od Forda, płyny na minimum, wężyk od spryskiwaczy chyba puszczony bypassem, zastanawiam się na tym zaworem PCV i liście na podszybiu. Duperele, ale dla mnie takie zdjęcia to brak szacunku dla potencjalnego klienta. To nagromadzenie aut na podwórku mi nie pasuję wraz z wpisanymi rocznikiem i mocą, które rozjeżdżają się z rzeczywistością (pewnie handlarz - oni tak mają :)21 ).
6VE1...
Quentil
 
Posty: 997
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Michał4x4 » 21 lis 2016, 23:00

Dzięki za konkrety :)2
Michał4x4
 
Posty: 246
Dołączył(a): 16 sie 2016, 20:57

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Quentil » 21 lis 2016, 23:12

E tam konkrety - duperele zwykłe :)21
6VE1...
Quentil
 
Posty: 997
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Michał4x4 » 21 lis 2016, 23:22

Quentil napisał(a):E tam konkrety - duperele zwykłe :)21


Duperele czy nie duperele, ale już zaoszczędziłeś mi wycieczki. Tak nie spiesznie szukam rodzinnego wozidełka.
Michał4x4
 
Posty: 246
Dołączył(a): 16 sie 2016, 20:57

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Michał4x4 » 21 lis 2016, 23:22

A i jeszcze pytanie z innej beczki, czy silniki 3,5 chodzą w pełnym zanurzeniu? Nie boja się wody? Gdzie jest komputer (sterownik) w Trooperze?
Michał4x4
 
Posty: 246
Dołączył(a): 16 sie 2016, 20:57

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez mcgiver » 21 lis 2016, 23:32

Michał4x4 napisał(a):A i jeszcze pytanie z innej beczki, czy silniki 3,5 chodzą w pełnym zanurzeniu? Nie boja się wody? Gdzie jest komputer (sterownik) w Trooperze?

przed wajchami pod radiem.
jestem przeciwnikiem zalewania auta a juz napewno benzyny , ale jak kto woli.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2454
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Quentil » 22 lis 2016, 00:10

Hmm, jakby tu odpowiedzieć. W zasadzie każdy silnik powinien chodzić pod wodą, kwestia odpowiedniego przygotowania. Wiadomo, że diesel bez elektroniki będzie sobie radził najlepiej i jedyne co trzeba to dolot powietrza (snorkel), w nowszych dieslach trzeba bardziej uważać (siakieś czujniki itp.) zaś w każdych benzynach najwięcej trzeba pilnować (cała elektronika, czujniki, układ zapłonowy, ładowania też lepiej nie tracić, pompa paliwa też musi robić cały czas, itd.).
Ale uściślając to da się brodzić z beną pod maską, a dowody na youtubie (zwłaszcza USA i Antypody) oraz na naszym forum też powinny się znaleźć jakieś doświadczenia ;) (ja zaś w tej sprawie młokos jestem bo woda ledwo do progów była) :)21
6VE1...
Quentil
 
Posty: 997
Dołączył(a): 26 paź 2012, 22:07
Lokalizacja: Puławy / Lublin

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Gocu » 22 lis 2016, 00:26

Zdecydowana większość zmot, które spędzają dłuższą część swojego życia zanurzone w wodzie to benzyniaki, więc wystarczy je odpowiednio przygotować do tego :)2
Jest: Opel Monterey 3,5v6, 2000r., Yokohama AT 235/85r16
Był: Nissan Patrol GR Y60 2,8td, 1996r., Fedima 285/75r16
Był: Isuzu Trooper 2,6i, 1991r., BFG MT 33x12,5
Był: Uaz 469b, 2,445l, 1990r
Avatar użytkownika
Gocu
 
Posty: 507
Dołączył(a): 12 paź 2011, 19:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez mcgiver » 22 lis 2016, 01:58

zacznijmy od tego że generalnie zmota to nie jest samochód typu trooper( monterey) w pełnym tego słowa znaczeniu ,a tu jest mowa o tych samochodach.
zmota słuzy do pójscia na całosć , tam raczej nikt nie przywiązuje uwagi do zbednej elektroniki i jak to juz tutaj czytałem im wcześniej nabierze wody tym lepiej bo zaczyna mielić dno zbiornika :lol: i tam raczej nie ma takiego szpasu jak w tych samochodach.
w moim ltd jest naprawdę duży wypas i jak narazie wszystkie co do jednego urządzenia elektronicznego są sprawne i taplanie tego w wodzie napewno odbije sie na dzialaniu tych ustrojstw.
wychodzę z załozenia że skoro sterownik silnika jest w tym miejscu co jest to jest to górna granica dla tego samochodu do zatopienia, od tej wysokosci zaczyna sie cała elektronika, (no moze elektryka regulacji i grzania foteli jest ciut niżej) , więc patrząc z przodu to raczej zatopienie zderzaka to jest finito.
pewnie ze mozna alternator wystawic nad maske (jak w projektach turbo upmount sprezarkę) , z pod głowicy zrobic płaszcz blaszany w celu ochrony czujników, wnęki na swiece zasilikonować ,sterownik zawiesić pod szyberdachem , resztę zbędnej elektroniki olać ; twu , twu ...zalać błotem :)21 ...
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2454
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez pocieszny » 22 lis 2016, 20:47

cóż jeździć w wodzie po klamki można :)21 :)21 tylko po co ;)
pomijając syf który zbierzemy do środka (suszenie wszystkiego, a w 90% nie macie wywalonych wygłuszeń więc smród itp itd), auto trzeba zalać żeby jechało, jak się będzie unosić to niestety nie pojedzie ;) więc komputer i całą reszta pod wodą będzie, o ile wtyczki "powinny" być hermetyczne, to nasza 20 letnia instalacja niestety nie będzie :)
wszytko ok jeśli wjedziemy w wode a nie w breje z piaskiem bo wtedy pożegnamy się szybko z rozrusznikiem i alternatorem (w samej wodzie altek po prostu na chwile nie będzie ładował i tyle, przenosi się na górę silnika żeby szczotek nie wymieniać co rajd)
w autach z tak starą instalacją na pewno się zjara jaiś czujnik bądź 2 ;) (u mnie rekordowo poszły 4 czujniki i altek na raz :)21 )
jeśli chce się jeździć to: kable WN muszą ściśle dolegać do gniazd (3,2 jest bardzo czuły na to) do tego zabezpieczenie modułu zapłonu (przeniesienie go na gródź i zabezpieczenie hermetyczne, to jak zamoknie zawsze pada :)3 )latex w sprayu do doraźnego poprawiania stanu wodoodporności elektryki i można jechać :)2 :)21
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3900
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez pawel126 » 23 lis 2016, 09:29

Jeep jest po 2 topieniach jedno do szyby przedniej, drugie prawy narożnik z główną skrzynką bezpieczników.
Oba rok temu.
Działa cała elektryka, el. szyby, centralny nawet głośniki nie zmieniły tonu :lol: . Popsuł się jedynie silniczek od klapy nawiewu ciepło /zimno ale jest juz w wersji recznej :D

Mam to na filmie https://www.youtube.com/watch?v=f-CqPw8ET4Q

Błędem było wjechanie bez liny i woda zdążyła zmoczyć dupsko :lol: ... po wyciągnięciu odpalił.
No i niedzielne popołudnie zeszło na wywalanie dywanów i wszystkich filców . :)2

Silnik chodził pod wodą kolo minuty i kazali mi zgasić ;)
Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500
Avatar użytkownika
pawel126
 
Posty: 564
Dołączył(a): 17 wrz 2009, 08:46
Lokalizacja: Toruń

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez pocieszny » 23 lis 2016, 12:36

silnik będzie chodził dopuki nie zassie wody (dolotem) albo nie braknie mu prądu :)2
ogólnie łatwiej diesla starego do wody przygotować :)21 ale bene też się da :)2
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3900
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Michał4x4 » 23 lis 2016, 22:33

mcgiver napisał(a):
Michał4x4 napisał(a):A i jeszcze pytanie z innej beczki, czy silniki 3,5 chodzą w pełnym zanurzeniu? Nie boja się wody? Gdzie jest komputer (sterownik) w Trooperze?

przed wajchami pod radiem.
jestem przeciwnikiem zalewania auta a juz napewno benzyny , ale jak kto woli.


Ja też jestem przeciwnikiem zalewania auta, ale pytanie miało na celu dowiedzieć się, czy na wypadek niekontrolowanego zanurzenia całej maski nie będzie z tym problemu. Oczywiście mówię o aucie ze snorkelem. Czasami jak się wjedzie do wody można wpaść w dołek, tak np. mój kolega załatwił silnik w swoim aucie.
Michał4x4
 
Posty: 246
Dołączył(a): 16 sie 2016, 20:57

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez Michał4x4 » 23 lis 2016, 22:37

Gocu napisał(a):Zdecydowana większość zmot, które spędzają dłuższą część swojego życia zanurzone w wodzie to benzyniaki, więc wystarczy je odpowiednio przygotować do tego :)2


Tak, ale pytanie chodziło konkretnie o silnik Troopera, a takiego w zmotach jeszcze nie spotkałem. Raczej królują BMW czy tam Suzuki, oczywiście z odpowiednio zabezpieczonym sterowaniem i często taki komputer jeździ drugi na zapas.
Michał4x4
 
Posty: 246
Dołączył(a): 16 sie 2016, 20:57

Re: pobór oleju 3,5 V6

Postprzez mcgiver » 23 lis 2016, 22:58

no niestety korby nawet kute wody nie sprężą, a jak im sie to uda to albo tłoki jebną , albo czapke dzwignie :)21
Michał4x4 napisał(a):
mcgiver napisał(a):
Michał4x4 napisał(a):A i jeszcze pytanie z innej beczki, czy silniki 3,5 chodzą w pełnym zanurzeniu? Nie boja się wody? Gdzie jest komputer (sterownik) w Trooperze?

przed wajchami pod radiem.
jestem przeciwnikiem zalewania auta a juz napewno benzyny , ale jak kto woli.


Ja też jestem przeciwnikiem zalewania auta, ale pytanie miało na celu dowiedzieć się, czy na wypadek niekontrolowanego zanurzenia całej maski nie będzie z tym problemu. Oczywiście mówię o aucie ze snorkelem. Czasami jak się wjedzie do wody można wpaść w dołek, tak np. mój kolega załatwił silnik w swoim aucie.
Ostatnio edytowano 23 lis 2016, 22:59 przez mcgiver, łącznie edytowano 1 raz
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2454
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 1998-2002

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości