Quentil napisał(a):Wszyscy się tego spalania oleju boją jak diabeł święconej wody
Gdzieś tutaj czytałem że 1l/1000km to jest ok. Szok. Dla mnie do przyjęcia to 2-3 l na 10 000
Quentil napisał(a):Wszyscy się tego spalania oleju boją jak diabeł święconej wody
Quentil napisał(a):... poza tym trochę wybrakowany
Quentil napisał(a):E tam konkrety - duperele zwykłe
Michał4x4 napisał(a):A i jeszcze pytanie z innej beczki, czy silniki 3,5 chodzą w pełnym zanurzeniu? Nie boja się wody? Gdzie jest komputer (sterownik) w Trooperze?
mcgiver napisał(a):Michał4x4 napisał(a):A i jeszcze pytanie z innej beczki, czy silniki 3,5 chodzą w pełnym zanurzeniu? Nie boja się wody? Gdzie jest komputer (sterownik) w Trooperze?
przed wajchami pod radiem.
jestem przeciwnikiem zalewania auta a juz napewno benzyny , ale jak kto woli.
Gocu napisał(a):Zdecydowana większość zmot, które spędzają dłuższą część swojego życia zanurzone w wodzie to benzyniaki, więc wystarczy je odpowiednio przygotować do tego
Michał4x4 napisał(a):mcgiver napisał(a):Michał4x4 napisał(a):A i jeszcze pytanie z innej beczki, czy silniki 3,5 chodzą w pełnym zanurzeniu? Nie boja się wody? Gdzie jest komputer (sterownik) w Trooperze?
przed wajchami pod radiem.
jestem przeciwnikiem zalewania auta a juz napewno benzyny , ale jak kto woli.
Ja też jestem przeciwnikiem zalewania auta, ale pytanie miało na celu dowiedzieć się, czy na wypadek niekontrolowanego zanurzenia całej maski nie będzie z tym problemu. Oczywiście mówię o aucie ze snorkelem. Czasami jak się wjedzie do wody można wpaść w dołek, tak np. mój kolega załatwił silnik w swoim aucie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości