ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000 zapala na 30 sekund i

[marekswiatek]

czytałem Twoje posty i też mam nadzieję że to nie głowica a tak w ogóle to jaki olej zaleca isuzu? na bagnecie jest napisane że 5w30 lub 10w 30 ale czasem też producenci zalecają konkretną markę oleju a nie mogę się tego doszukać. W tym silniku (dość nietypowym) to może też mieć duże znaczenie...

[Nahen/thor_]

Niektórzy nie piszą bo znów ich za oszołomów wezmą...

Na początek wywał wydech i sprawdź w jakiej kondycji jest katalizator, brak mocy, dławienie się silnika, chodzenie sobie na wolnych obrotach a duszenie przy przygazowaniu i brak wkręcania to typowy objaw ZAPCHANEGO układu wydechowego. Ma się to nijak do dymu ale może to być jedna z przyczyn problemów. W moim przypadku wywalenie katalizatora po takich objawach spowodowało to, że silnik wkręcał sie na obroty i chodził w miarę OK tyle, że pozostał problem z dymieniem i i brakiem "właściwej" mocy. Reszta to bylo dłubanie w całym silniku.

Jeszcze raz: na początek wywal/sprawdź katalizator i wydech, kawałki węgla potrafia skutecznie zapchać układ.

[marekswiatek]

już to zrobiłem, bez efektu

[marekswiatek]

moje, a właściwie kolegów podejrzenia to podstawy pod wtryski albo głowica, na początek jednak zobaczymy czy zmiana oleju coś pomoże - najtaniej i najprościej, jak to auto kupiłem to była karteczka że tam jest wlany olej shell 10w40, a jak już pisałem na bagnecie jest zalecany 5w30 lub 10w30 to też może mieć jakieś znaczenie.

[Jozef]

Zrob mu porzadny przeglad, bez skakania z jednej czesci na druga .
zacznij od poczatku ukladu paliwowego i jakosci paliwa (moze masz cos namieszane w paliwie).
Sprawdz filtry paliwa i powietrza, sprawdz czy uklad jest dobrze odpowietrzony.
Z czasem moze sie nazbierac tyle wody w zbiorniku ze smok ciagnie pol na pol paliwo z woda i wtedy bedziesz mial bialy dym i problemy z odpaleniem. Nieszczelnosc na przewodzie ssacym paliwa moze zapowietrzac ciagle uklad paliwowy.
Pozniej przejrzyj uklad dolotowy powietrza, moze jest zapchany i za malo powietrza silnik dostaje.

Dopiero po sprawdzeniu powyzszych jest sens dobierania sie do silnika i prob z czujnikami.

[marekswiatek]

już to sprawdziłem, filtry powymieniałem, od tego zacząłem ale dzięki za zainteresowanie

[Jozef]

Jesli juz to zrobiles, to wedlug tego co juz robiles i objawy ktore opisujesz sprawdz pasek rozrzadu, a jak masz starej daty mechanika to popros go o tzw. reczne sprawdzenie kata otwarcia/zamkniecia zaworow.
Mozliwe ze pasek masz na wykonczeniu i juz przeskoczyl o jeden zabek.

W autach terenowych jest to podstawowy blad ,jesli wymienia sie pasek dopiero jak przekroczy pewien stan licznika.
W terenie silnik pracuje caly czas a kilometrow nie ma wiec takie np. 60 000 przejechane moze oznaczac 90 000 dla silnika.

[freefly]

Jesli juz to zrobiles, to wedlug tego co juz robiles i objawy ktore opisujesz sprawdz pasek rozrzadu, a jak masz starej daty mechanika to popros go o tzw. reczne sprawdzenie kata otwarcia/zamkniecia zaworow.
Mozliwe ze pasek masz na wykonczeniu i juz przeskoczyl o jeden zabek.

W DOHC 3,0 pasek rozrządu napędza jedynie pompę wysokiego ciśnienia oleju i pompę paliwa. A wałki rozrządu i wał jest na kolach zębatych. Nawet jakby pękł pasek, to nie ma to wpływu na na zawory. Jedynie auto stanie, bo nie będzie podawany olej na szynę z wtryskiwaczami i olej napędowy do wtryskiwaczy. Ponadto rolka napinacza tego paska jest napinana przez sprężynującą blachę. Nawet jak pasek się odrobinę rozciągnie, to i tak pasek będzie odpowiednio napięty.

[tomaszsuplicki]

ojjjjj niewiem pasek napędza pompę olejową i wałki rozrządu.
koła zębate jest w środku wałków jest on poto żeby dwa wałki pracowały razem ale napędza je pasek rozrządu .

[freefly]

ojjjjj niewiem pasek napędza pompę olejową i wałki rozrządu.
koła zębate jest w środku wałków jest on poto żeby dwa wałki pracowały razem ale napędza je pasek rozrządu .

Wałki rozrządu napędzane są przez wał za pośrednictwem kół zębatych. Jeden z wałków przy okazji napędza pompę olejową za pomocą paska zębatego. Żeby przestawić rozrząd w tym silniku musiałbyś przestawić koła zębate.

[Jozef]

Jak sama nazwa mowi ,jesli jest pasek rozrzadu to napedza on walki rozrzadu a nie pompe.
Pompa nie musi byc zsynchronizowana z cyklami pracy silnika, chociaz czesto napedzana jest jakby przy okazji paskiem rozrzadu.
Sprawdz dokladnie z ktorej strony jest polaczenie walu korbowego silnika z rozrzadem zanim zawory powylatuja przez rure wydechowa, albo koniki pokaza ci kopytka.

Zaniedbanie rozrzadu czy tez pozna wymiana paska rozrzadu to chyba najciezsze przestepstwo kierowcy wobec silnika.

Dodam jeszcze ze jesli nawet jest tam tzw. "uklad gitarowy" to on tez sie zuzywa. Jesli sa 3 polaczenia zebatek miedzy walem korbowym a walkami rozrzadu to suma luzu moze byc w granicach porownywalnych do 1 zeba na pasku rozrzadu.

A tak w ogole to ile twoj trooper ma na liczniku przejechane?

[tomaszsuplicki]

Jak sama nazwa mowi ,jesli jest pasek rozrzadu to napedza on walki rozrzadu a nie pompe.
Pompa nie musi byc zsynchronizowana z cyklami pracy silnika, chociaz czesto napedzana jest jakby przy okazji paskiem rozrzadu.
Sprawdz dokladnie z ktorej strony jest polaczenie walu korbowego silnika z rozrzadem zanim zawory powylatuja przez rure wydechowa, albo koniki pokaza ci kopytka.

Zaniedbanie rozrzadu czy tez pozna wymiana paska rozrzadu to chyba najciezsze przestepstwo kierowcy wobec silnika.

Dodam jeszcze ze jesli nawet jest tam tzw. "uklad gitarowy" to on tez sie zuzywa. Jesli sa 3 polaczenia zebatek miedzy walem korbowym a walkami rozrzadu to suma luzu moze byc w granicach porownywalnych do 1 zeba na pasku rozrzadu.

A tak w ogole to ile twoj trooper ma na liczniku przejechane?

zgadzam się.

ojjjjj niewiem pasek napędza pompę olejową i wałki rozrządu.
koła zębate jest w środku wałków jest on poto żeby dwa wałki pracowały razem ale napędza je pasek rozrządu .

Wałki rozrządu napędzane są przez wał za pośrednictwem kół zębatych. Jeden z wałków przy okazji napędza pompę olejową za pomocą paska zębatego. Żeby przestawić rozrząd w tym silniku musiałbyś przestawić koła zębate.

przestaw pasek a zobaczysz efekt.przerabiałem to.

[freefly]

Tak przecież wygląda cały rozrząd w tym silniku.
Wałki rozrządu napędzane są przez wał korbowy poprzez to największe koło.
Przy wymianie paska trzeba uważać, żeby nie obrócić koła pompy wysokiego ciśnienia.

[tomaszsuplicki]

proponuję zdejmij pasek i się przekonasz i bez udawadniania sobie sprawdzisz jak to działa z obrazka nie wszystko można wyczytać
rozebrałem ten silnik z 3 razy to piszę to z doświadczenia a nie z obrazków pozdrawiam

[Jozef]

Ok. Freefly. Ja nie mam zamiaru sie z toba klocic, ty z pewnoscia wiesz lepiej jaki masz silnik i czy te rysunki techniczne to jest dokladnie to co ma twoj silnik.
Jak pisalem nawet jesli masz kola zebate to one tez sie zuzywaja, a luzow tych tak latwo nie sprawdzisz, bo krzywki na walkach docisna zebatki albo w jedna albo w druga strone, a efekt luzow jest taki ze zawory sa pozniej otwierane i wczesniej zamykane, a to dlawi silnik podczas wydechu i nie pozwala zaczerpnac wystarczajaco powietrza przy ssaniu (nawet przy 4 zaworach na cylinder). Praca staje sie bardziej halasliwa (uderzenia na zaworach, stukowa praca), moc znacznie spada, panewki na wale szybko siadaja, silnik sie przegrzewa, itp. itd.

[marekswiatek]

Auto ma przejechane 165 tys, i jeszcze jedno silnik zaraz po zapaleniu (często nie łatwym, często trzeba długo kręcić i to jest niezależne od temperatury ) chodzi w miarę dobrze, dopiero jak się zagrzeje po ok 5 min jazdy zaczyna się kłopot - traci moc czasem zakopci na biało, Chciałem się zapytać czy jeżeli problem by stanowił pasek rozrządu to czy usterka nie objawiała by się cały czas niezależnie od temperatury.

[Nahen/thor_]

A w okolicach turbiny wszystko OK? nieszczelności? olej? itp?

[Jozef]

Auto ma przejechane 165 tys, i jeszcze jedno silnik zaraz po zapaleniu (często nie łatwym, często trzeba długo kręcić i to jest niezależne od temperatury ) chodzi w miarę dobrze, dopiero jak się zagrzeje po ok 5 min jazdy zaczyna się kłopot - traci moc czasem zakopci na biało, Chciałem się zapytać czy jeżeli problem by stanowił pasek rozrządu to czy usterka nie objawiała by się cały czas niezależnie od temperatury.

165,000 to juz sporo nawet na gitarowy naped rozrzadu. Do zasilania pompy tez.
W przeliczeniu na paski to w obecnej chwili powinien juz chodzic czwatry pasek.
Co do temperatury to w zasadzie wiekszosc czesci zwieksza wymiary w takim samym stopniu, wiec jesli cos jest zuzyte to luz pozostaje taki sam.
Czy poprzedni wlasciciele dopelniali wpisow w ksiazce serwisowej , kiedy i co bylo wymieniane ?

Jesli mi trafia sie auto ktore nie ma prowadzonej historii lub rachunkow za wazniejsze serwisy, to pierwsze co robie to jade do mechanika na wymiane paska i pelny serwis tzn, wymiany wszystkich oleji, plynow itp.
Obecnie mam Patrola GR i zmienilem mu od razu pasek rozrzadu, a na serwisie wyszlo ze mial zjechane i zapieczone lozyska przednich zwrotnic , wiec zostalo to naprawione i przez 4 lata mam tylko podstawowe koszty uzywania auta tzn. paliwo, oleje, zarowki i czasami latanie opony, a autko ma przejechane 142 tys ale mil. czyli jakies 220 tys km i ma 10 lat jak twoj Trooper.

Jak juz pisalem najlepiej zaczac od sprawdzenia podstawowych odprzetow silnika, bo do nich jest zazwyczaj latwiejszy dostep i nie ingerujemy zbytnio w sam silnik (lepiej utrzymac jak najwiecej fabrycznych polaczen i ustawien silnika) , ale nawet jesli mamy wchodzic glebiej niz pokrywa rozrzadu, to lepiej scisle wspolpracowac z dobrym mechanikiem, ktory bedzie w stanie trafniej ocenic co naprawde szwankuje.
Ja w szkole mialem budowe silnikow przez 2 lata i co najmniej 10 lat w warsztacie, ale jesli chodzi o przeglady i diagnozowanie nowych silnikow wole zaplacic fachowcowi ktory robi to na codzien.
Raz tylko bylem zmuszony na trasie zmieniac samemu skrzynie w peugeocie bo warsztaty byly pozamykane , a nie moglem czekac do poniedzialku. Efekt byl taki ze sciagalem druga skrzynie 4 razy , bo ciagle cos w niewlasciwej kolejnosci skrecilem mimo ze ogolnie wiem co w jakiej kolejnosci robic.
Stracilem 5 godzin , a mechanik ktory robi to codziennie stracilby 45min. kalkulacja tego jest taka ze gdyby to byl moj czas w mojej pracy to nawet gdyby mechanik bral na godzine 2razy tyle co ja biore, to i tak 2,5 raza tanszy bylby mechanik

[tomaszsuplicki]

a jak płyn chłodniczy nie ubywa nie przybywa .Może uszczelka pod głowicą pod wpływem ciepła metale się rozszerzają (tak tylko myślę wtedy brakuje mocy) sprawdz CO2 w spalinach.jakieś inne oznaki może masz a ich nie dostrzegasz?

[tomaszsuplicki]

i jak coś już wynalazłeś? może już naprawiony?

[marekswiatek]

Naprawiony, pojechałem do Wrocławia (firma Auto Delta) wtryskiwacze były do wymiany i do tego lekko zatarta pompa paliwa, tanio nie było ale auto działa

[jezu74]

Problem z dymem i cięzkim odpalaniem ma zazwyczaj kazdy kto zmieni olej z 5w30 na 10w30. Sam na własnej skurze doświadczyłem i kosztowało mnie to czujnik wstępnego ciśnienia oleju, zmiana oleju na prawidłowy + filtry i cała robota. Następnie po trzech miesiącach jadąc do pracy autko zaczeło słabnąc a po minucie dołozył sobie gazu i musiałem go zdusic na 5tym biegu. O prubie odpalenia nie było mowy.Sypneła się głowicai turbo. Olej napędowy dostał się za sprawą pękniętej głowicy do oleju w komorze silnika. Automatycznie zwiększył się jego poziom i zamiast palic paliwo i reagowac na pedał gazu zaczol ciągnąc olej przez turbine do kolektora zsącego, nawet po wycłączeniu silnika kluczykiem (podczas jazdy bo liczą sie sekundy) nie chciał zgasnąc.
Tak więc radze jak kolega koledze:

1. sprawdzic głowice(nawet na rędgenie jak będzie taka potrzeba bo to i tak taniej jak silnik do kupienia)
2.jesli czujnik został wymieniony to sprawdzic olej silnikowy bo to kaprysne autko i jak bedziesz na warsztacie to sprawdzic cisnienie na tłokach żebys wiedział czy jest sie czgo trzymac.
3. wtrysk i jego orawa uszczelki itd

a na koncu popatrzył bym na pompe paliwową ale to tylko tak profilaktycznie. Nie grzebac w rozrządzie bo i takich medyków widziałem a tonie słuzy, namieszac i wprowadzic niepewnośc to nie sztuka.
Życze powodzenia

[jezu74]

Witam kolege. Na prosty rozum radził bym sprawdzic poziom płynu i obserwowac, a biały dym to nic dobrego. Za zwyczaj glowica do roboty albo do wymiany. Jak bym myślał o swoim aucie (co dał mi popalic że chej!!!) to na pewno szukał bym pękniętego mostka albo rozszczelnienia między układem zasilania a chłodzenia. Wygląda to tak jak by po dostaniu temperatury głowica się rozszeżała (rozszczelniała)i w miejsce oleju napędowego dostawała się woda. To tyle odnośnie mojego szczęścia. Ja dla przykladu wymieniłem turbo,wtryski i głowice oraz wspomniany wstępny czujnik ciśnienia oleju w głowicy.Muj tropek też nie chciał palic. Komputer dostawał błędne dane i nie otwierał wtrysku przy fazie zapłonu.Ani fachowy serwis ISUZU ani inni domorosli fachowcy nie dali rady dopiero spotkałem ambitnego młodego mechanika i znalazł błąd. Oczywiscie to tyczy się złego palenia a nie złej pracy silnika.Ja na forum udzielam sie mało bo jako kierowca zawodowy nie mam stałego dostępu do neta. Zycze powodzenia i napisz co i jaksię skonczyło.
PS sorki za błedy