Jozef napisał(a):Jesli juz to zrobiles, to wedlug tego co juz robiles i objawy ktore opisujesz sprawdz pasek rozrzadu, a jak masz starej daty mechanika to popros go o tzw. reczne sprawdzenie kata otwarcia/zamkniecia zaworow.
Mozliwe ze pasek masz na wykonczeniu i juz przeskoczyl o jeden zabek.
Jozef napisał(a):Jak sama nazwa mowi ,jesli jest pasek rozrzadu to napedza on walki rozrzadu a nie pompe.
Pompa nie musi byc zsynchronizowana z cyklami pracy silnika, chociaz czesto napedzana jest jakby przy okazji paskiem rozrzadu.
Sprawdz dokladnie z ktorej strony jest polaczenie walu korbowego silnika z rozrzadem zanim zawory powylatuja przez rure wydechowa, albo koniki pokaza ci kopytka.
Zaniedbanie rozrzadu czy tez pozna wymiana paska rozrzadu to chyba najciezsze przestepstwo kierowcy wobec silnika.
Dodam jeszcze ze jesli nawet jest tam tzw. "uklad gitarowy" to on tez sie zuzywa. Jesli sa 3 polaczenia zebatek miedzy walem korbowym a walkami rozrzadu to suma luzu moze byc w granicach porownywalnych do 1 zeba na pasku rozrzadu.
A tak w ogole to ile twoj trooper ma na liczniku przejechane?
freefly napisał(a):
Wałki rozrządu napędzane są przez wał za pośrednictwem kół zębatych. Jeden z wałków przy okazji napędza pompę olejową za pomocą paska zębatego. Żeby przestawić rozrząd w tym silniku musiałbyś przestawić koła zębate.
marekswiatek napisał(a):Auto ma przejechane 165 tys, i jeszcze jedno silnik zaraz po zapaleniu (często nie łatwym, często trzeba długo kręcić i to jest niezależne od temperatury ) chodzi w miarę dobrze, dopiero jak się zagrzeje po ok 5 min jazdy zaczyna się kłopot - traci moc czasem zakopci na biało, Chciałem się zapytać czy jeżeli problem by stanowił pasek rozrządu to czy usterka nie objawiała by się cały czas niezależnie od temperatury.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości