6VE1 Klapki w kolektorze

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

6VE1 Klapki w kolektorze

Postprzez Jake » 11 lut 2021, 00:58

A dzis po zdejciu kolektora, taki piękny widok:
IMG_20210210_1218405.jpg
IMG_20210210_1218405.jpg (197.97 KiB) Przeglądane 1785 razy
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: 6VE1 Klapki w kolektorze

Postprzez Legend » 11 lut 2021, 09:58

jak to mówi motoprawda na YT, "jaki tu syf" i.... pilot spuścił klapę jak widać :P

był jakiś słyszalny objaw tej usterki?
V6
Avatar użytkownika
Legend
 
Posty: 1418
Dołączył(a): 09 lut 2013, 20:47

Re: 6VE1 Klapki w kolektorze

Postprzez Jake » 12 lut 2021, 02:55

Tak, jak widać klapka zapadła. :lol: Za to śrubek nie znalazlem, pewnie je wessało do cylindra i są wbite w któreś denko tłoka :?
Słyszalnie to to auto nie ma tłumika, chodzi nierówno, nie ma mocy, nie wkręca się na obroty i dziwnie wyje, wiec raczej nie dało się tego wysłyszeć wsrod powazniejszych bolączek. Wczoraj zacząłem toto rozbierać i im głebiej w las tym wiecej drzew.
Wycinałem resztki starej instalacji LPG zalozonej najpewniej przez pijanego Włocha, okazalo sie kable do wtrysków benzyny sa w opłakanym stanie, popękana izolacja w 17 miejscach, jeden przewód całkiem wypadł mi z kostki jak ja odpinałem, między głowicami basenik płynu chłodniczego, dukty wodne wokół termostatu całe skorodowane, dookoła syf malaria i dzikie węże, gniazda świec pływają w głebokim oleju, pasek rozrzadu popękany i luźny jak c... no, bardzo luzny, knock sensor rozwalony, spod uszczelnień na wałkach leje olej, dekle zaworów maja poomykane śruby, zostały mi trzy, z czego dwie na lewej głowicy, w kąciku, zaraz pod serwem hamulcowym, których nie mogłem za cholere wykrecic i dumam jak je przekonac do obracania sie. No nie wspomniałem jeszcze, ze wszystko poskładane bez uszczelek na obficie dawkowany czerwony silikon. A! A na prawej glowicy pod kolektorem jeszcze znalazłem stos papierków i trocin, pewnie jakis gryzon miał norke. :lol:
Ogólnie zamiast jednodniowej roboty bedzie minimum tydzień dłubania. Co do samych klapek w kolektorze to chyba całkowicie wywale to ustrojstwo, to imho niepotrzebna komplikacja konstrukcji stwarzajaca problemy. Szkoda, ze zwykly kolektor z 3.2 nie pasuje.

Ale im dłuzej grzebie przy nowszych rocznikach (po 98), tym bardziej ich nie lubie. Zupelnie inna jakos wykonania i epoka konstrukcyjna.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4307
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa


Powrót do 1998-2002

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości