Odpalanie na zimno

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez BUNNY_PL » 23 lis 2010, 19:21

jeśli powietrze to sprawdź rurki od baku . Po jakims czasie zostaje z nich sito
Avatar użytkownika
BUNNY_PL
 
Posty: 307
Dołączył(a): 13 sty 2009, 23:52
Lokalizacja: Świebodzice - dolnyśląsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez skiczu » 23 lis 2010, 22:00

Próbowałeś tego co pisałem wcześniej?
"Dobrze zrobione jest lepsze niż dobrze powiedziane" - Benjamin Franklin
2.6
Ból fizyczny jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy - Skiczu
skiczu
 
Posty: 1351
Dołączył(a): 03 maja 2010, 22:12
Lokalizacja: Piła

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez kojan » 23 lis 2010, 23:10

Nie próbowałem bo nie mam z kim tego zrobić a poza tym jestem ostatnio zarobiony po pachy :roll:Wykonałem manewr z zamianą przekaźników jak radził tomaszsuplicki i nic. :(
ISUZU TROOPER 3.0 DTi 2000r automat
Avatar użytkownika
kojan
 
Posty: 67
Dołączył(a): 22 wrz 2009, 11:10
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez jedrula » 24 lis 2010, 00:34

A może , i tu tylko tak myśle że skoro w naszych cudownych silnikach układ wtrysku paliwa napędzany jest olejem pod wysokim ciśnieniem a pompa wysokiego ciśnienia zasilana jest olejem poprzez zasobnik do którego olej podaje pompa olejowa niskiego ciśnienia to może tu szukać przyczyny długiego odpalania zimnego silnika. wg schematu olejowego tego silnika w obwodzie pompa olejowa - zasobnik pompy wysokiego silnika jest zawór zwrotny który po zgaszeniu silnika nie pozwala olejowi spłynąć z zasobnika do miski olejowej , bo jeżeli po długim postoju olej spłynie to kręcąc rozrusznikiem napędzamy pompy olejowe które podadzą najpierw olej do zasobnika pompy wysokiego ciśnienia która dopiero poda olej pod wysokim ciśnieniem na 'pompowtryski' ( czujnik wysokiego ciśnienia wysteruje sygnał otwarcia wtrysku paliwa) to może trwać sekundy które opózniaja odpalenie zimnego auta. TO JEST TYLKO TEORIA W/G MNIE.Proponował bym znależć zawór zwrotny tego obwodu oraz zawór ciśnieniowy(to na pewno nie są te zawory co znajdują się przy chłodnicy oleju) oraz zmienić mały filtr olejowy ( gdyż słyszałem o przypadkach że co niektórzy użytkownicy tego silnika nie wymieniają tego filtra z nieświadomości jego posiadania-w książkach na serwisach olejowych dość często opisane jest że ten silnik posiada 1 filtr ten większy lub ten mniejszy.
Ten silnik z takim układem wtrysku powinien odpalać bez świec żarowych nawet w temp. minusowych rzędu -10 , -15
jedrula
 
Posty: 154
Dołączył(a): 01 paź 2009, 06:01

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez tomaszsuplicki » 24 lis 2010, 00:57

jedrula napisał(a):Ten silnik z takim układem wtrysku powinien odpalać bez świec żarowych nawet w temp. minusowych rzędu -10 , -15


to prawda ja miałem spalony bezpiecznik i palił w miarę dobrze niedawno odkryłem że jest spalony :)



co do zaworu to jest napewno przy pompie wysokiego ciśnienia z tyłu i niewiem czy jest przy pompie przy filtrze (tym małym)
Obrazek3.0 DOHC 1999 35''
Avatar użytkownika
tomaszsuplicki
 
Posty: 201
Dołączył(a): 11 sty 2010, 21:30
Lokalizacja: iceland

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez kojan » 24 lis 2010, 01:05

Z tymi świecami i ich roli to prawda ponieważ potwierdza to kilku znawców tematu.Też myślę że to coś z ciśnieniami oleju.Gdybym miał więcej czasu to chyba bujnął bym sie do Wrocka :roll:
ISUZU TROOPER 3.0 DTi 2000r automat
Avatar użytkownika
kojan
 
Posty: 67
Dołączył(a): 22 wrz 2009, 11:10
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez Pablo » 26 lis 2010, 22:47

Witam
Od trzech miesięcy jestem posiadaczem Montereya 99r 3.0 auto fajne niestety mam problemy z silnikiem.
Odpala detonacyjnie jak z samostartem :( dziś rano był -2stopnie i musiałem go dobrze pokręcić zanim odpalił zresztą ciepły też kiepsko pali.
żeby było śmieszniej po wymianie oleju (castrol edge ) ciśnienie oleju pojawiało się dopiero po 5-8 odpaleniu i tak za każdym razem kiedy postał parę godzin,dopiero po zalaniu silnika Mobilem wszystko wrócilo do normy.
Jeśli macie jakieś sugestie co do detonacyjnego odpalania to piszcie.Będe wdzięczny
Pozdrawiam
Pablo
 

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez wojtekkk » 30 lis 2010, 08:01

zmieniłem stacje paliwową i mój problem znikł- wczoraj -12, auto stasło wcześniej 24 godziny nie tykane i jak to się mówi od dotyku
mania 3,1tdi---+2,safari,........plany już są ale szukam sponsora
wojtekkk
 
Posty: 937
Dołączył(a): 22 lis 2010, 13:36
Lokalizacja: podlasie

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez BUNNY_PL » 01 gru 2010, 11:20

często tak jest, że podstawowe rozwiąznia są właściwe. Mieli pewni letniego diesla...
Avatar użytkownika
BUNNY_PL
 
Posty: 307
Dołączył(a): 13 sty 2009, 23:52
Lokalizacja: Świebodzice - dolnyśląsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez tomaszsuplicki » 01 gru 2010, 20:24

do ''kojan'' i jak postępuje diagnoza są jakieś postępy?
Obrazek3.0 DOHC 1999 35''
Avatar użytkownika
tomaszsuplicki
 
Posty: 201
Dołączył(a): 11 sty 2010, 21:30
Lokalizacja: iceland

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez kojan » 01 gru 2010, 23:59

Narazie chłopaki walczą.Zapodałem im manuala i studiują.Mam nadzieję że tej zimy jeszcze pojeżdżę :cry: Trochę mnie to już wku... :evil: Dbałem należycie o furkę a tu już drugi sezon bujam się od warsztatu do warsztatu nie mówiąc juz o kosztach.Tyle że jak jeździ,to już jak ktoś słusznie powiedział, szkoda sprzedać dziada.Rozważam już takie rozwiązanie by zapakować na lawetę i wysłać do Wrocka.
ISUZU TROOPER 3.0 DTi 2000r automat
Avatar użytkownika
kojan
 
Posty: 67
Dołączył(a): 22 wrz 2009, 11:10
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez kugel » 02 gru 2010, 00:10

To może załatwimy lawetę z przyczepą i zabiorę się po drodze z moim. Wyjdzie trochę taniej , a i ' draniom ' raźniej będzie :lol: ;)
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez SUPER TROOPER » 02 gru 2010, 02:03

Mi sie wydaje , ze jezeli to nie jest klopot z wtryskiwaczami to powinniscie próbowac sami . Chyba , ze nie macie gdzie - tak jak ja .
MINIMUM - 35 cali
ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000
SUPER TROOPER
 
Posty: 248
Dołączył(a): 06 lis 2009, 00:08

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez kojan » 04 gru 2010, 23:15

Na razie stoi u Traska i żal mi ..... ściska jak widzę te wszystkie autka pomykające po śniegu :cry: Mechaniory mają zasięgnąć konsultacji z Deltą i może jeszcze coś z tego będzie a jeśli nie to na pewno powlokę dziada na lawecie do Wrocka chociaż w Delcie tez mają 36 sztuk na placu.Chyba dam im czas na ćwiczenia do środy.Kugel, jeśli czeka nas ten sam manewr to możemy połączyć siły.
ISUZU TROOPER 3.0 DTi 2000r automat
Avatar użytkownika
kojan
 
Posty: 67
Dołączył(a): 22 wrz 2009, 11:10
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez kugel » 05 gru 2010, 00:52

Ku.... :evil: , mój też stoi w warsztacie i nie ma silnych żeby go kompem przedzwonić , a ja cholera w Norwegii wziął bym się sam za niego , ale od czego zacząć :? ?
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez Nahen/thor_ » 08 gru 2010, 21:21

Kojan co w tej chwili dokładnie mu dolega?
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez kojan » 11 gru 2010, 20:00

Mechanicy od Traska walczą z materią a mnie szlag trafia.W ferworze walki nikt nie zwrócił uwagi na luzy na zaworach.Podobno każdy myślał że same się kasują ale wyszło inaczej.W piątek poszły podkładki do szlifu i jeśli trafili to już może w przyszłym tygodniu będę orał śnieg :roll: Tymczasem nic nie robię a i z pisaniem problem bo trzymam kciuki.
ISUZU TROOPER 3.0 DTi 2000r automat
Avatar użytkownika
kojan
 
Posty: 67
Dołączył(a): 22 wrz 2009, 11:10
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez mixer » 20 gru 2010, 12:05

Witam, jestem tu nowy pozdrawiam Wszystkich, ciekawe forum.
Od kwietnia 2010 stałem się szczęśliwym posiadaczem montka 3.0 DTI, szczęśliwym do póki temp nie spadła poniżej zera zacząłem więc szukać przyczyny.
Na początku listopada wymieniłem filtr paliwa poza tym okazało się, że świece wogóle nie grzały i nieźle palił ( nie przykręcony przewód leżał sobie na głowicy) a w bezpieczniku drut, jak to zobaczyłem nogi mi się ugięły, dobrze że ten drut nie łączył. Dobrego mechanika miał poprzednik co ?
Posprawdzałem pobór prądu na każdej świecy podłączyłem, tak jakby troche pomogło. Ale gdy się zrobiło minus 10;15 to znowu d..pa. Jeszcze raz do świec, trzecia przepalona, trzy popołudnia i udało się ją wyrwać, mam ciekawy patent, nowa wkręcona wszystkie grzeją i to nie pomogło. Trzeba strasznie długo chychłać.
Najciekawsze jest, że maluteńka dawka ,,plaka" i silnik odpala od razu, pracuje równiutko nie szarpie nie dymi, normalnie zegareczek ,,tylko" to odpalanie.
Co Wy na to ?
MONTEREY 3.0 DTI 99r.
mixer
 
Posty: 65
Dołączył(a): 20 gru 2010, 10:28
Lokalizacja: Ryki

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez Nahen/thor_ » 21 gru 2010, 02:47

Ile czasu mija od pierwszego włączenia zapłonu do momentu zgaśnięcia kontrolki świec?
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez mixer » 21 gru 2010, 09:52

kontrolka gaśnie po ok 5 sek
MONTEREY 3.0 DTI 99r.
mixer
 
Posty: 65
Dołączył(a): 20 gru 2010, 10:28
Lokalizacja: Ryki

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez Nahen/thor_ » 21 gru 2010, 19:17

5 sekund to może być "za mało" przy -10 i niżej po nocnym staniu, u mnie poranne "oczekiwanie" jest zdecydowanie dł€ższe. Może tu szukać należy?
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez mixer » 21 gru 2010, 23:34

Dzisiaj zauważyłem, że chyba nie działa przepustnica.
przy odpalaniu jest cały czas maksymalnie otwarta. Silnik odpalił i bez względu na obroty przepustnica pozostaje nieruchomo.
Czy tak ma być ? Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś sprawdził to u siebie.
MONTEREY 3.0 DTI 99r.
mixer
 
Posty: 65
Dołączył(a): 20 gru 2010, 10:28
Lokalizacja: Ryki

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez kojan » 22 gru 2010, 22:31

Dla mnie Gwiazdka zaczęła się już dzisiaj.Odebrałem swoje autko od mechaników.W sumie wymienili świeczki, podkładki pod wtryski i zawory.Tyle wiem.Teraz czekam na mróz by ocenić efekty tych zbiegów.Tymczasem rozkoszuję się jazdą z TODem i nie sprzedaję dziada :D
ISUZU TROOPER 3.0 DTi 2000r automat
Avatar użytkownika
kojan
 
Posty: 67
Dołączył(a): 22 wrz 2009, 11:10
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez Nahen/thor_ » 23 gru 2010, 12:42

Oby jak najdłużej ;)
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odpalanie na zimno

Postprzez SUPER TROOPER » 23 gru 2010, 13:13

Tymczasem rozkoszuję się jazdą

To fajnie :) . Ciekawe co bylo rzeczywista przyczyna nieodpalania autka ? Pozdrawiam i zycze Tobie , aby wiecej sie nie psul . :)2
MINIMUM - 35 cali
ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000
SUPER TROOPER
 
Posty: 248
Dołączył(a): 06 lis 2009, 00:08

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Isuzu Trooper II FL / Opel Monterey B (1998-2002)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości