Witam, mam problem ze złośliwym prądem w Trooperze '91 2.6 benz.
Stał długo nie ruszany (wiem, pogniewał się) wszedłem, przekręciłem stacyjkę - zero na wskaźnikach.
Pomyślałem, że aku. Podładowałem, założyłem - bez zmian.
Jest prąd w przewodach przy zaciskach (oczyszczone klemy i cokoły) jest masa na cewce i bloku.
Gdzie się mógł złośliwiec schować? Jakieś sugestie? Z góry dzięki. Marian