Patent z zalewaniem oleju mnie uchronił od fuckupu .
Zacząłem w piątek zalewać układ olejem ; celowo zdjąłem łącznik między pompą oleju, a magistralą żeby widzieć co się dzieje i żeby zobaczyć kiedy olej zaczyna wypływać.
Oniemiałem jak zobaczyłem że wypływa czarna smoła z mnóstwem aluminiowych wiórów
. zmarnowałem jakieś 2 litry oleju
Wszystko przed składaniem było dokładnie myte , jednak okazuje się że chłodnica oleju ma tyle zakamarków i zakoli że normalnie nie da się tych wszystkich kanałów umyć, na ostatniej fotce ( można powiększyć) widać w pojemniku ile wiórów wyleciało po operacji zapodania ropy pod ciśnieniem 1,5 bar przez układ. jest też filmik z działania systemu zalewowego.
pewnie przy profilaktycznym remoncie było by wszystko ok , ale tu jednak panewki korbowe poszły na mielone i ztąd tyle opiłków
jakbym układ poskładał z marszu i nie zalewał po swojemu to byłaby tragedia
Dół zamkięty , układ zalany olejem , teraz czas na głowice.
przy okazji chyba odkryłem główną przyczynę zatarcia silnika,
Otóż jak przywiozłem silnik to przy rozbiórce zauważyłem ,że miska jest zagięta z dołu więc ją wyklepałem.
Wczoraj przykręcając smok zauważyłem delikatne zagięcie materiału i powiązałem fakty.
Zmierzyłem odległość między blokiem ,a smokiem oraz głębokość miski i okazuje się, że wlot do smoka jest tylko 7mm od dna miski , a zagięcie było dokładnie pod wlotem do smoka, tak więc mogło to być powodem zmniejszenia wydajności układu smarowania.....
FILM https://photos.app.goo.gl/evCJylRmQcNEPFAH3
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę